Polski transport czeka na zawodowych kierowców

Polska jest liderem w transporcie drogowym w UE, a krajowi przewoźnicy dali się poznać jako solidni i terminowi partnerzy w biznesie. To w dużej mierze zasługa doświadczonych kierowców samochodów ciężarowych. Pracodawcy potrafią ich docenić, oferując im stabilność zatrudnienia oraz atrakcyjne wynagrodzenie na poziomie 4-6 tys. zł netto.

Zapotrzebowanie na kierowców będzie systematycznie wzrastać, ponieważ prawie połowa ze wszystkich jeżdżących obecnie (w sumie w Polsce jest ich 700 tysięcy), ukończyła już 65. rok życia. Wielu kierowców niedługo przejdzie więc na emeryturę.

Niestety, program szkolenia nowych kierowców nie jest kompletny – w większości szkół jazdy nie ma możliwości poznania techniki bezpiecznej jazdy ciągnikiem siodłowym z naczepą. Osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii C+E, ale nie pracują jeszcze w zawodzie kierowcy, mogą podnieść swoje umiejętności, biorąc udział w programie „Profesjonalni kierowcy” – bezpłatnym szkoleniu pod okiem najlepszych instruktorów.

Wszyscy uczestnicy szkoleń otrzymają certyfikat „Profesjonalnego kierowcy”. – Po zakończeniu kursów dane uczestników trafią do specjalnej bazy, do której dostęp będą miały największe firmy transportowe i logistyczne w kraju – wyjaśnia Marcin Majak, Marketing Manager Volvo Group

– W ostatnich latach branża wydoroślała. Z firm rodzinnych powstały przedsiębiorstwa, które łącznie operują jedną z największych flot na europejskich drogach. Najbardziej popularne ciągniki mają silniki rozwijające 440-480 KM. Od pewnego czasu standardem stają się automatyczne skrzynie biegów. W kabinie są schowki, żaluzje termiczne, klimatyzacja i niezależne od silnika ogrzewanie, rozkładane stoły w blacie, lodówka i łóżko – dodaje Marcin Majak.