Porsche Cayman GT4. Cena i dane techniczne [video]

Osiągami ją przewyższa, przynajmniej podstawową wersję. Rozpędzenie się do „setki” zajmuje mu 4,4 s, a prędkość maksymalna to 285 km/h. GT4 został opracowany przez oddział sportów motorowych w Weissach. Tym razem projektanci nie naciskali na zimną skuteczność na torze wyścigowym. Celem była przyjemność z jazdy „z dreszczykiem”. Dlatego między innymi Cayman GT4 ma manualną skrzynkę 6-biegową zamiast zautomatyzowanej PDK. Zmienia ona przełożenia z szybkością, której ręka człowieka nie dorasta i jest doskonała do jazdy wyczynowej. W Caymanie szparkie przerzucanie lewarka to część zabawy.

Zachętą do zawarcia bliskiej znajomości z GT4 jest „uzbrojenie” nadwozia. Najbardziej widoczny element to tylny spojler podtrzymywany przez ażurowe, aluminiowe, „wyścigowe” podpórki. Co bardziej uważni dostrzegą rozbudowane wloty powietrza po bokach oraz szeroką szczelinę między zderzakiem, a przednią pokrywą. Jak zwykle u Porsche wszystko ma swój początek w chęci poprawienia własności samochodu. W stosunku do wersji standardowej GT4 jest nieco dłuższe i ma o 3 cm mniejszy prześwit. Mocniej jest dociskane do jezdni, a to co wymaga studzenia, np. hamulce, jest chłodzone lepiej. Zmieniając ustawienie spojlera z tyłu i demontując osłony kanałów na przednim zderzaku można przygotować auto do jazdy po torze. Z tyłu, pośrodku chropawo grają w duecie rury wydechowe.

Wewnątrz nie ma nadmiaru luksusów, ale jest klimat. Oczywiście sportowy. Sportowe są fotele i kierownica o zmniejszonej średnicy, pokryta alacantrą, która zapewnia dłoniom bardzo dobrą „przyczepność”. Na życzenie Porsche wstawia fotele kubełkowe z włókna szklanego wzmacnianego polimerem (CFRP) rodem prosto z 918 Spydera. Jednak pełnię smaku zapewnia pakiet Club Sport, który zawiera klatkę ochronną z tyłu oraz pasy bezpieczeństwa mocowane w sześciu punktach. Do kompletu w Porsche Motorsport można dokupić klatkę z przodu. Wszystkie elementy są zgodne z wymaganiami Deutsche Motor Sport Bund, niemieckiego stowarzyszenia sportów motorowych.

Pakiet Sport Chrono w połączeniu z aplikacją na smartfona Porsche Track Precision umożliwia zmierzenie i przeanalizowanie czasów uzyskiwanych podczas jazdy na torze. Dla niezorientowanych w wyczynie, ale miłych pasażerek intrygującą ciekawostką będzie analogowy timer, będący częścią pakietu.

Zawziętym na ułamki sekund przyda się superdokładny „lap trigger”, którego częścią jest nadajnik mocowany na linii startu/mety i współdziałający z nim odbiornik samochodzie. Automatycznie rejestruje czas okrążenia i przesyła go do systemu. „Przypadkiem” jest identyczny, jak w Porsche 919 Hybrid startującym w wyścigach długodystansowych, np. w Le Mans.

Byłbym zapomniał: Cayman GT4 ma również silnik! Sześciocylindrowy, wolnossący bokser z 911 Carrera S rozwija moc 385 KM. Łapczywe wloty po bokach nadwozia pomagają mu wydajnie pracować. Skrzynia biegów jest wzmocniona. Zarazem jej mocowanie usztywnia się przy szybkim pokonywaniu zakrętów. Unieruchomiony w ten sposób układ napędowy nie wywiera negatywnego wpływu na zachowanie samochodu. Most wyposażono w mechaniczną blokadę mechanizmu różnicowego PTV (Porsche Torque Vectoring). Przednie zawieszenie pochodzi z 911 GT3, tylne jest usztywnione, wyposażone w przekonstruowany stabilizator. Hamulce z kompozytowymi tarczami również pochodzą z 911 GT3.

Na tunelu środkowym są przyciski, których żaden miłośnik szybkiej jazdy nie powinien ignorować. Jeden harmonizuje obroty silnika z resztą układu napędowego przy redukcji biegu. Drugi sprawia, że układ wydechowy brzmi jeszcze głośniej i bardziej zaczepnie.

Cayman GT4 okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w 7 minut i 40 sekund. Porsche podaje to jako dowód możliwości drzemiących w tym samochodzie. GT4 jest u polskich dilerów od maja. Niektórzy nabywcy na pewno zechcą sprawdzić osobiście, jak auto sprawuje się na torze. Porsche twierdzi, że tak postępuje czterech na pięciu posiadaczy modeli z rodziny GT.

Dane techniczne Porsche Caymana GT4 i konkurentów:

*przedni+tylny