Pożegnanie na zimę

Marta Ciemnoczołowska
Długie lato i ciepła jesień były w tym roku przychylne dla motocyklistów. Nadszedł jednak czas, kiedy trzeba pożegnać się z jednośladem.

Długie lato i ciepła jesień były w tym roku przychylne dla motocyklistów. Nadszedł jednak czas, kiedy trzeba pożegnać się ze swoim jednośladem. Pasjonaci dwóch kółek muszą zabezpieczyć pojazd na zimę.

 

Przed odstawieniem motocykla, musimy wybrać się na ostatnią jazdę. Nie dla wątpliwej przyjemności. Z rozgrzanego silnika łatwiej ściągnąć olej. W drodze powrotnej warto zatankować "pod korek". Dobrze jest wlać do zbiornika stabilizator do układów paliwowych. Paliwo jest bowiem mieszanką różnych składników. Lżejsze szybko wyparują, zostaną tylko ciężkie i olej,

Pożegnanie na zimę

który może potem zapychać gaźniki.

 

Po ostatniej jeździe należy wymienić stary olej. Nie trzeba nalewać go do pełna. Wystarczy ilość stosowana przy normalnej konserwacji. W starym oleju zbierają się kwasy, resztki spalania i inne śmieci. Po wlaniu świeżego oleju, trzeba po raz ostatni zakręcić silnikiem, bez włączonego zapłonu, żeby olej został zassany w układ i dopiero wtedy odpalić na chwilę silnik. Olej powinien dobrze przemyć silnik, a wszystkie śmieci powinny trafić do nowego filtra.

 

Następnie musimy wyciągnąć akumulator. Jest w nim kwas, który w niskiej temperaturze może zamarznąć i wysadzić obudowę. Utrzymanie akumulatora w sprawności to nic więcej, jak pilnowanie, żeby się nie rozładował. Dlatego należy go przenieść w ciepłe i suche miejsce oraz podłączyć do elektronicznej ładowarki. Można też doładowywać go co dwa tygodnie po 30 minut, zwykłą ładowarką do akumulatorów.

 

Aby zapobiec utlenianiu się lakieru, wystarczy pokryć woskiem odpowiednie części. Smaru, najlepiej w sprayu, używamy do łańcucha. Do zabezpieczenia elementów chromowanych i metalowych najlepszy jest WD40. Wystarczy spryskać, nie przecierać. Ważne, żeby nie pobrudzić klocków hamulcowych i elementów gumowych - na nie chemia działa najszybciej.

 

Przed zimą należy zabezpieczyć motocykl przed korozją. Dlatego musimy dokładnie go wyczyścić. Niektóre elementy warto przetrzeć olejem i przesmarować. Często nie wystarczy umycie wodą z dodatkiem specjalnego szamponu. Trzeba bowiem usunąć smar, zalegający na obudowie i przetrzeć silnik.

 

Po takim przygotowaniu motocykl ustawiamy w miejscu, w którym postoi całą zimę. Jednoślad nie może być narażony na działanie kwasów i chemikaliów, należy go dokładnie przykryć.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty