Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezentacja motocyklowych nowości Suzuki 2015 na Kujawach [galeria]

Karol Biela
Fot. Suzuki Motors Poland
Fot. Suzuki Motors Poland
Już po raz trzeci Suzuki Motor Poland zorganizowało motocyklowe otwarcie sezonu dla mediów. Główną atrakcją imprezy była możliwość wypróbowania w warunkach drogowych dwóch tegorocznych nowości: GSX-S1000 oraz V-Strom 650 XT.
Fot. Suzuki Motors Poland
Fot. Suzuki Motors Poland

Podczas tegorocznej prezentacji trasa prowadziła ze stolicy przez malownicze drogi w okolicach Włocławka i Ciechocinka.

Dziennikarze mieli do dyspozycji szeroką gamę jednośladów. Znalazły się wśród nich „125-ki" w postaci VanVana oraz Burgmana 125. Oprócz tego w skład floty Suzuki wszedł Burgman 650, Intruder C1500T, V-Strom 1000, a nawet Hayabusa.

Największe zainteresowanie przedstawicieli mediów wzbudzał oczywiście GSX-S1000 oraz V-Strom 650 XT – dwa z sześciu nowych motocykli Suzuki na sezon 2015.

Pierwszy sprzęt to agresywnie zaprojektowany naked bike, którego streetfighterowy charakter podkreśla kierownica Renthal Fatbar. Wizualnie całość prezentuje się naprawdę nieźle, chociaż chyba większe wrażenie robi rasowy pomruk z fabrycznego tłumika.

145-konny silnik GSX-S1000 to zmodernizowana konstrukcja bazująca na modelu GSX-R1000 z lat 2005-2008. W porównaniu do „dawcy" litrowa jednostka oddaje moc bardziej liniowo, chociaż ciągle drzemie w niej sportowy charakter.

Fot. Suzuki Motors Poland
Fot. Suzuki Motors Poland

W celu poprawienia odprowadzania ciepła i zwiększenia trwałość ścianki cylindrów, pokryto je zmniejszającą tarcie powłoką SCEM. Do tego tłoki i pierścienie tłokowe są o 3% lżejsze niż w modelu GSX-R z 2007 roku i to - jak twierdzi producent - bez utraty trwałości.

Suzuki GSX-S1000 wyposażony jest też standardowo w kontrolę trakcji z trzema trybami oraz całkowitą możliwością jego wyłączenia. Cena GSX-S1000 została określona na 45 500 złotych.

Nowy V-Strom 650 XT ma z kolei o wiele bardziej turystyczne oblicze. Charakterystyczny „dziub", znany już z większego V-Strom 1000, to ukłon w stronę kultowego już modelu DR-BIG z 1988 roku. Kolejną widoczną gołym okiem zmianą są szprychowe koła z bezdętkowymi oponami, które produkuje firma DID.

Według materiałów prasowych nowe obręcze zmniejszyły drgania podczas jazdy przy niższych prędkościach. Rzeczywiście coś jest na rzeczy z tym tłumieniem wibracji, ale dzięki zastosowaniu szprychom wersja XT wygląda o wiele bardziej męsko niż zwykły V-Strom 650.

W nowym XT pod „dziobem" umieszczono specjalne otwory, które poprawiają efektywność chłodzenia silnika, a jednocześnie odprowadzają ciepło z okolic nóg kierowcy, co pozytywnie wpływa na komfort jazdy.

Fot. Suzuki Motors Poland
Fot. Suzuki Motors Poland

XT od wersji standardowej różni się też kanapą, którą wykończono szarą skórą z czerwonymi szwami.

Do napędu Suzuki V-Strom 650XT służy znakomicie znana widlasta 69-konna jednostka o pojemności 645 ccm wykorzystująca układ podwójnej przepustnicy SDTV (Suzuki Dual Throttle Valve).

Prawdziwi motocyklowi podróżnicy ucieszą się z faktu, że mały V-Strom otrzymał też nowe akcesoria, jak inny kufer centralny i kufry boczne.

W Polsce odmianę XT wyceniono na 33 900 zł, co oznacza, że jest o 2 000 złotych droższa od zwykłego V-Strom 650.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty