Przewożenie bagaży poza samochodem

Motointegrator
Fot: Motointegrator
Fot: Motointegrator
Dotychczas nie udało się wyprodukować takiego auta, do którego jesteśmy w stanie spakować wszystkie potrzebne rzeczy na wyjazd urlopowy. Oczywiście pomijam tu przypadki kiedy podróżujemy Porsche 911 z platynową kartą kredytową w kieszeni. Jak zatem podnieść zdolności przewozowe naszego samochodu?

Na dach

Fot: Motointegrator
Fot: Motointegrator

Najprostszym rozwiązaniem jest montaż bagażnika dachowego. Jednak takie rozwiązanie ma wiele wad. Po pierwsze jest passe a po drugie wyglądamy z walizkami na dachu jak Polak jadący małym Fiatem na urlop do Bułgarii w czasach słusznie minionych. Najlepszym rozwiązaniem będzie box dachowy. Będzie miał zastosowanie zarówno w lecie jak i w zimie. Oczywiście jeśli kupimy „trumnę” długą. Możemy w ten sposób zabrać dodatkowo wiele niezbędnych nam rzeczy. Box montujemy do poprzecznych belek, które w zależności od konstrukcji auta mocujemy do rynienek, bezpośrednio do dachu lub do relingów. Pamiętajmy o tym, że każdy box ma swoją ładowność a dach naszego auta nośność. Wprowadza on też ograniczenia prędkości. Przy większych może oderwać się od belek nośnych i nie tylko stracimy nasz dobytek ale i możemy spowodować ogromne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Do belek poprzecznych możemy też zamocować uchwyty rowerowe, które również wymagają od nas spokojniejszej jazdy. Box i uchwyty rowerowe zwiększają wysokość naszego auta. Pamiętajmy o tym jeśli chcemy wjechać do garażu.

Na hak
Jeśli dysponujemy hakiem możemy na nim zamocować uchwyt rowerowy. Ma on wiele zalet. Dużo łatwiej na nim postawić rowery niż na dachu. Nie ma aż tak zgubnego wpływu na komfort jazdy i aerodynamikę jak uchwyty montowane na dachu. Podstawowym problemem jest konieczność posiadania haka. Poza tym ciężko jest się zdecydować na konkretny model. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Najprostsze uchwyty kosztują kilkaset złotych. Nie oznacza to wcale, że są złe. Najdroższe grubo ponad tysiąc złotych. Te droższe są wygodniejsze w użytkowaniu bo bardzo często mają opcję uchyłu. Jest to ważne zwłaszcza w autach z nadwoziem kombi gdzie pokrywa bagażnika wymaga dużo miejsca do jej otwarcia. Bardziej rozbudowane konstrukcje mają własne lampy dublujące przesłaniane przez nie lampy samochodu i miejsce na zamontowanie tablicy rejestracyjnej. I tu pojawia się problem. Może się trafić policjant, który będzie chciał nas ukarać mandatem. Dlaczego? W przypadku tańszych uchwytów zasłaniamy tablicę rejestracyjną. W drugim przypadku auto pozostaje bez tablicy rejestracyjnej. Jedno i drugie rozwiązanie jest wykroczeniem. Tak to wygląda w teorii. W praktyce nie słyszałem jeszcze o ukaraniu kierowcy podróżującego z uchwytem rowerowym na haku. Problem rozwiązałaby trzeci tablica rejestracyjna. Niestety urzędy takich tablic nie wydają. Pamiętajmy, że po zamontowaniu uchwytu rowerowego samochód ma „dłuższy” tył. Przy tańszym uchwycie czujniki parkowania nie działają poprawnie przy droższym traktują uchwyt jak przyczepę. To powoduje pewne ograniczenia.

Montaż
Zakładając belki dachowe zadbajmy o czystość dachu. Jeśli pomiędzy stopę belki a dach odstaną się zanieczyszczenia, możemy zniszczyć lakier. Sprawdźmy też poprawność zamocowania boxu. Dla pewności można box opasać taśmą do mocowania bagażu. W przypadku uchwytu na rowery na haku sprawdźmy dokładnie zablokowanie zacisku i ewentualnie podłączenie i działanie świateł na uchwycie.

Motointegrator

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty