Czwartkowy etap składał się z sześciu odcinków specjalnych, z czego aż cztery z nich rozegrano na terenie Norwegii. Robert Kubica i jego partner Maciej Szczepaniak (Ford Fiesta WRC) zanotowali niemal minutową stratę do prowadzącego w rajdzie Sebestiena Ogiera, fabrycznego kierowcy Volkswagena, który broni zeszłorocznego tytułu Mistrza Świata. Były kierowca Formuły 1 zajmuje po drugim dniu rajdu 11. pozycję.
- Jak jadę zachowawczo, to muszę trochę inaczej ustawiać auto i popracować nad tym, ale to przyjdzie z doświadczeniem. Oby tak dalej. Mam nadzieję, że uda nam się przejechać w Szwecji jak najwięcej kilometrów i na mecie będziemy w równie dobrych nastrojach, jak dziś wieczorem - stwierdził Robert Kubica, po zakończeniu czwartkowych "oesów".
Kolejna polska załoga jadąca w Rajdzie Szwecji, czyli Michał Sołowow - kielecki kierowca, który jest trzykrotnym rajdowym wicemistrzem Europy - wraz z krakowskim pilotem Maciejem Baranem (Ford Fiesta WRC), ukończył drugi dzień ze stratą 2 minut i ponad 43 sekund do lidera, co przełożyło się na 17. pozycję w dotychczasowej kwalifikacji.
W piątek załogi będą miały do przejechania dziewięć „oesów", a w sobotę na zawodników czeka kolejnych osiem odcinków specjalnych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?