Rynek paliw: Zwyżki nie zamierzają się skończyć?

Redakcja
Fot: Archiwum Polskaprese
Fot: Archiwum Polskaprese
Zataczający coraz szersze kręgi kryzys zadłużenia w Europie coraz skuteczniej zniechęca do inwestycji w ropę. Zapoczątkowany w połowie ubiegłego tygodnia spadek cen czarnego surowca na giełdzie w Londynie jest kontynuowany i baryłka ropy kosztuje dziś poniżej 110 dol. W Polsce widzimy kolejne zwyżki cen ON i OPL, a jedyną alternatywą dla tankujących zostaje chyba tylko autogaz.

W przeciągu ostatnich dziesięciu dni notowania ropy staniały o około 8 dol. Ta

Fot: Archiwum Polskaprese
Fot: Archiwum Polskaprese

obniżka nie znajduje jednak swojego odzwierciedlenia na krajowym rynku, bo na wartości traci też polska waluta.

Rosnące oprocentowanie obligacji kolejnych europejskich krajów budzi coraz większe obawy inwestorów operujących na rynkach finansowych. Do Włoch, które ze względu na coraz wyższy koszt obsługi zadłużenia znajdowały się w centrum uwagi w ubiegłym tygodniu, dołączyła Hiszpania. Oprocentowanie jej papierów skarbowych także zaczęło niepokojąco piąć się w górę. Pod obserwację trafiła nawet Francja, jedna z najważniejszych lokomotyw rozwoju Unii Europejskiej. Zwiększająca się różnica pomiędzy rentownością francuskich i niemieckich obligacji pokazuje, że nawet gospodarki uznawane na solidne mogą paść ofiarą rozprzestrzeniającej się choroby zadłużenia.

Pogłębiający się kryzys na rynku długu w Europie powoduje, że inwestorzy mają mniejszą skłonność do ryzyka, a to przekłada się na spadek cen ropy. W mijającym tygodniu na londyńskiej giełdzie ropy dominowały spadki. Obniżka była szczególnie wyraźna w poniedziałek, kiedy ropa Brent straciła ponad dwa dolary i w środę, kiedy obniżka sięgnęła prawie 3,5 dol.

Mijający tydzień jest okresem dosyć widocznych zwyżek w cennikach hurtowych polskich koncernów. Ważną zmianą w obliczu rynku jest zwłaszcza mocny skok cenowy paliwa B100 – łącznie w przeciągu ostatnich dziesięciu dni widać skok o ponad 500 zł/m3. Dziś cennik PKN ORLEN pokazuje 4623 zł/m3. Zwyżki – choć nie tak poważne – pokazują się także w przypadku innych paliw. Historyczny rekord odnotował w tym tygodniu olej opałowy. Kosztuje 3355 zł/m3 w płockim koncernie, co daje nam niemal 800 zł wzrostu od wyników z początku roku.

Spadek cen dotyczy jednak w ostatnich dniach benzyny 95 w hurcie. Jej cena spadła średnio o ponad 20 zł/m3. Mniej więcej o taką samą kwotę podrożał z kolei olej napędowy. Warto zauważyć, że nadal utrzymuje się duża przewaga tego paliwa nawet nad benzyną bezołowiową98 - choć trend ten nie zawsze daje się jeszcze zauważyć na stacjach paliw. Średnia przewaga na 1 m3 wynosi niemal 150 zł.

Na stacjach natomiast dystans nadal jest odwrotny – benzyna 98 kosztuje średnio 5,66 zł/l, a olej napędowy 5,49 zł/l.

Zastanawiając się nad potencjalnym zatrzymaniem zwyżek – należy bacznie przyglądać się wspomnianej już możliwości zmian na rynku europejskim. Na krótką metę do obniżek przyczynić się mogą kryzysowe komplikacje w Hiszpanii, Francji czy Włoszech. Nie należy jednak spodziewać się szybkiego zablokowania wzrostu, bowiem polskie koncerny są i tak zmuszone do ruchu zwyżkowego chociażby przez kurs pary USD/PLN. Na przyszły tydzień jedynym z paliw, co do którego zakładamy pewne utrzymanie, a może nawet śladową obniżkę - jest LPG (2,80-2,89 zł/l).

źródło: e-petrol.pl

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty