Komisja Europejska po raz kolejny zbadała, ile trzeba zapłacić za samochody w całej Unii biorąc pod uwagę ceny przed nałożeniem krajowych podatków. Jest to o tyle istotne dla obywateli państw Wspólnoty, że każdy z nas może kupić nowe auto w dowolnym kraju, przywieźć je do siebie i zapłacić lokalne podatki.
Zachęcające ceny
Badanie wskazuje, że w krajach, które przystąpiły do Unii w 2004 r., ceny są nadal o 3,4 proc. niższe niż średnia unijna. Najtańszym państwem strefy euro (gdzie obowiązuje wspólna europejska waluta) jest Finlandia, zaś najtańszym krajem całej Unii niezmiennie pozostaje zamożna Dania, gdzie ceny są niższe o 5,9 proc. niż średnia. Problemem Duńczyków jest jednak podatek rejestracyjny, który w Danii może sięgać nawet 190 proc.! Najtańszym krajem "nowej Unii" pozostają Węgry (-5,5 proc.), choć być może nie na długo. W ciągu roku w Słowenii ceny spadły aż o 8,1 proc. a na Słowacji o 7,6 proc. Zupełnie nie opłaca się jeździć na zakupy do Czech, tam zapłacić trzeba średnio o 7,3 proc. więcej niż średnia. Ceny nowych samochodów w Polsce były niższe o 3,1 proc. niż przed rokiem i oscylowały wokół unijnej przeciętnej. Oznacza to realny spadek kosztów zakupu, nawet biorąc pod uwagę inflację, która nie przekroczyła w żadnym momencie 2 proc. Niezmiennie najdrożej jest w Niemczech. Spośród 85 porównywanych modeli samochodów 31 jest najdroższych. Autorzy raportu wskazują, że różnica w zakupie Forda Focusa w Niemczech i Finlandii może sięgać nawet 30 proc., co przekłada się na oszczędności nawet 4 tys. euro! Żaden z porównywanych modeli nie jest nad Wisłą najtańszy, choć wiele z nich, szczególnie z segmentu B, ma ceny na poziomie 93-105 proc. średniej unijnej.
Luksus najdroższy w Polsce
Największe rozpiętości cen obserwować można w segmencie małych samochodów. Producenci zachęcają do zakupów mniej zamożne społeczeństwa nowych członków Unii obniżając ceny w nowych krajach wspólnoty. Tańsze są także auta w tych państwach, gdzie motoryzacyjne podatki są niezwykle wysokie. Żeby jednak nie dopłacać do produkcji pojazdów, ceny są odpowiednio wyższe tam, gdzie podatki są niższe lub społeczeństwo zamożniejsze. Trudno jednak zrozumieć fakt, dlaczego Polska jest najdroższym rynkiem samochodów luksusowych. Według badania nikt nie ma wyższych cen niż polscy dealerzy sprzedający BMW 320d (110 proc.), Saaba 9-3 (127,9 proc.), Lancię Thesis (139,6 proc.), Peugeota 607 (119,3 proc.), Mercedesa klasy S (107,9 proc.). Podobnie jest w przypadku Volkswagena Golfa (127,6 proc.).
Zniechęcające zarobki
Wydawałoby się, że skoro przynajmniej ceny aut klasy średniej mamy niższe niż gdzie indziej, albo takie same, do salonów samochodowych powinny walić tłumy. Tak nie jest - sprzedaż nowych aut osiąga rekordowo niski poziom. Śmieszą czasem spekulacje i rozważania "ekspertów", którzy zapaść na rynku uzasadniają wszystkim, tylko nie poziomem zarobków Polaków. Inne unijne badanie, opublikowane przez Eurostat wskazuje wyraźnie, że niskie ceny samochodów w Polsce, są dla nas i tak zdecydowanie za wysokie. Zarabiamy cztery do pięciu razy mniej niż przeciętni obywatele Unii Europejskiej. Średnie roczne zarobki w Polsce wynoszą nieco ponad 7 tys. euro, kiedy w Unii zarabia się ponad 28 tys. euro. Cztery razy dłużej musimy pracować na to, by kupić samochód tej samej klasy lub po prostu możemy kupić samochód cztery razy tańszy. Trudno oczekiwać, że producenci obniżą ceny czterokrotnie lub choćby o połowę. Cztery razy tańszego Opla Corsy, czy Fiata Pandy nie da się wyprodukować. Zupełnie nie powinno dziwić, że spragnieni aut Polacy na potęgę kupują samochody używane - tańsze właśnie o cztery razy od nowych, tej samej klasy. Siła nabywcza Polaków (zarobki porównane do produktów i usług, które można za nie kupić) jest trzykrotnie niższa niż przeciętna w Unii. Najwięcej za roczną pensję kupić mogą mieszkańcy Luksemburga, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Danii. Najmniej Polacy i mieszkańcy krajów nadbałtyckich, choć tam sytuacja szybko zmienia się na lepsze.
Tymczasem typowy Niemiec przez rok może zarobić prawie 35 tys. euro i za połowę tej kwoty kupić dowolny samochód z segmentu C. Nie dziwi zatem w ogóle, dlaczego ceny nowych aut w Niemczech są najwyższe. Klienci, porównując je do swoich zarobków i tak nie uważają ich za zniechęcające. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, gdzie wynagrodzenia przekraczają 38 tys. euro rocznie, przy czym nie można pominąć faktu, że w ciągu minionych 12 miesięcy ceny nowych samochodów na Wyspach Brytyjskich spadły o 0,5 proc.
Ceny netto nowych samochodów w Polsce w segmencie C, w porównaniu do średniej w UE
Model | Procentowa wysokość ceny |
Alfa Romeo 147 | 112,7 |
Citroen C4 | 99,1 |
Fiat Croma | 102,8 |
Ford Focus | 116,8 |
Honda Civic | 108,6 |
Nissan Almera | 94,5 |
Opel Astra | 111,0 |
Renault Megane | 103,0 |
Seat Leon | 98,1 |
Skoda Octavia | 111,1 |
Suzuki Swift | 98,8 |
Toyota Corolla | 107,6 |
VW Golf | 127,6 (MAX*) |
* - najwyższa cena w UE |
Źródło: Komisja Europejska
Ceny netto nowych samochodów w Polsce w segmencie B, w porównaniu do średniej w UE
Model | Procentowa wysokość ceny |
Citroen C3 | 98,7 |
Fiat Grande Punto | 97,8 |
Ford Fiesta | 110,9 |
Nissan Micra | 98,5 |
Opel Corsa | 102,7 |
Peugeot 206 | 105,0 |
Renault Clio | 93,8 |
Seat Ibiza | 112,7 |
Skoda Fabia | 114,2 |
Toyota Yaris | 95,1 |
VW Polo | 104,4 |
Źródło: Komisja Europejska
Średnie roczne zarobki w Unii Europejskiej (w euro) bez Malty
EU-25 | 28 024 |
Austria | 32 434 |
Belgia | 30 694 |
Cypr | 22 315 |
Czechy | 7 212 |
Niemcy | 34 622 |
Dania | 41 736 |
Hiszpania | 21 063 |
Estonia | 4 934 |
Finlandia | 30 965 |
Francja | 29 139 |
Grecja | 18 751 |
Węgry | 5 906 |
Irlandia | 32 912 |
Włochy | 25 808 |
Litwa | 4 097 |
Luksemburg | 38 103 |
Łotwa | 3 616 |
Holandia | 33 683 |
Polska | 7 065 |
Portugalia | 13 609 |
Szwecja | 32 056 |
Słowenia | 11 275 |
Słowacja | 5 708 |
Wielka Brytania | 38 538 |
Źródło: Eurostat 2002
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?