Samochody zza oceanu

Tomasz Kunert
Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Robią wrażenie swoimi gabarytami, nieprzeciętnym wyglądem i charakterystycznym dźwiękiem silnika. Liczba aut sprowadzonych z USA rośnie wraz ze spadkiem ceny dolara w kantorach.

Ogromne pikapy, przy których najczęściej kupowana w Polsce Skoda Fabia wygląda jak miniaturowy model, i duże, wygodne limuzyny jednoznacznie wskazują na amerykański rodowód.

 

USA to kraj, w którym sprzedaje się najwięcej nowych samochodów rocznie (ok. 17 mln sztuk). To wywołało dużą konkurencję pomiędzy producentami, którzy prześcigają się w zwiększaniu atrakcyjności swoich aut. Poza tym Amerykanie dopiero od niedawna muszą się martwić z powodu cen benzyny i przepisów dotyczących ochrony środowiska. Wcześniej nie mieli takich problemów, stąd duże gabaryty samochodów i pojemności silników.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

 

Do listopada ubiegłego roku spoza UE sprowadzono prawie 22 tys. samochodów, a w całym 2006 r. było to niecałe 19 tys. sztuk. Dla mieszkańców kraju nad Wisłą podstawowym argumentem (oczywiście poza chęcią wyróżnienia się na ulicy) za kupnem auta w Stanach jest cena. Przy tak niskim kursie dolara, jaki mamy obecnie, można w USA kupić duży, dobrze wyposażony samochód za kwotę o ok. 30 proc. niższą niż porównywalny pojazd produkcji europejskiej lub japońskiej. W przypadku aut używanych różnica może sięgnąć połowy ceny.

 

Amerykańskie samochody są wygodne i bogato wyposażone - nawet najtańsze wersje posiadają elektrycznie regulowane lusterka i szyby, klimatyzację, automatyczną skrzynię biegów itp. Najłatwiej porównać ceny aut dostępnych także w Polsce w oficjalnej sieci sprzedaży z cenami w USA - np. Chevrolet Aveo sedan za oceanem kosztuje ok. 10 tys. dolarów, czyli 25 tys. zł, a w Polsce za ten model z porównywalnym wyposażeniem trzeba zapłacić ok. 40 tys. zł. Passat z benzynowym silnikiem 2 l kosztuje 26 tys. dolarów, czyli 65 tys. zł, a Saab 9-3 Sport Sedan - 28 tys. dolarów (70 tys. zł).

 

Ceny typowo amerykańskich aut trudno porównywać, ale dla przykładu SUV Chevrolet Equinox LS z silnikiem 3,4 l i napędem na cztery koła można kupić za ok. 25 tys. dolarów (62 tys. zł). Ale trzeba pamiętać, że zazwyczaj ceny (nawet aut używanych) są podawane bez lokalnych podatków i opłat, które zwiększają koszty o kilkaset dolarów (w zależności od stanu).

 

- Największym powodzeniem cieszą się samochody terenowe: Mercedesy ML, Subaru Tribeca, Infiniti FX45, Jeepy Grand Cherokee. Sprowadzamy też limuzyny np. Lexusy GS 300. Niektóre z egzemplarzy mogą kosztować nawet 80 tys. zł mniej od takich samych aut sprzedawanych w Polsce - mówi Bogdan Górnik z firmy Auto Tim. - Jeśli chodzi o importowane z USA samochody japońskie, np. Su­baru, Lexusy czy Infiniti, to z częściami zamiennymi nie ma żadnego problemu. Pewien kłopot związany jest z pojazdami rdzennie amerykańskimi, jak Lincolny czy Cadillaki, bo do nich brakuje podzespołów. Można jednak poszukać zamienników.

 

Samodzielne przywiezienie samochodu jest optymalnym sposobem na sprowadzenie samochodu z USA do Polski. Nie dość że pojazd można dokładnie samemu obejrzeć, to jeszcze zaoszczędzić część kosztów związanych z transportem pojazdu na terenie Stanów. Podobnie jest, gdy możemy skorzystać z pomocy znajomej osoby, która tam przebywa. Jeśli jednak nie mamy takich możliwości, trze­ba skorzystać z pomocy pośredników. W naszym kraju działają komisy, w których oferowane są auta amerykańskie, najczęściej już zarejestrowane w Polsce lub z kompletem dokumentów potrzebnych do rejestracji.

Można też zamówić auto u importera - w Polsce działa kilka profesjonalnych firm zajmujących się wyszukiwaniem i sprowadzaniem konkretnych modeli samochodów. Prowizja takiego pośrednika wynosi ok. tysiąca dolarów.

 

W USA raczej nie fałszuje się przebiegu samochodu, bo to przestępstwo zagrożone więzieniem. Poza tym historię samochodu można sprawdzić w in­ternetowych bazach danych Carfax lub Autocheck. Są to serwisy płatne (ok. 20 dolarów za auto), ale po wpisaniu numeru VIN wyświetlają się wszystkie informacje o samochodzie. Baza jest na bieżąco uzupełniana przez policję, ubezpieczycieli itp.

 

Aby zarejestrować samochód z USA w Polsce, trzeba najpierw opłacić cło - 10 proc. zsumowanej wartości pojazdu i kosztów transportu. Następnie od zsumowanych tych trzech kwot pobierana jest akcyza (w zależności od pojemności silnika 3,1 lub 13,6 proc.) i ponownie od dodanych wartości auta i kosztów transportu, cła i akcyzy naliczany jest 22 proc. VAT.

 

Konieczne przeróbki

 

Pojazdy z USA wymagają przeróbek, aby zostały dopuszczone do ruchu w Polsce. Chodzi przede wszystkim o światła. Amerykańskie świecą symetrycznie do przodu, w Europie światło musi padać asymetrycznie - reflektor prawy świeci wyżej, aby lepiej oświetlona była prawa strona drogi. Poza tym jako światła pozycyjne amerykańskich aut wyko­rzystywane są także kierunkowskazy (świecą ciągle, a migają wtedy, gdy kierowca sygnalizuje zamiar skrętu). Często także tylne kierunkowskazy są czerwone (w Europie muszą być żółte), a auto nie posiada świateł przeciwmgielnych. Ostatnią niezbędną czynnością jest ich założenie. Przeróbka oświetlenia kosztuje kilkaset złotych.

 

Przykładowe ceny samochodów sprowadzanych z USA:

 

Auta używane:

Hummer H2 3.0, 2005 r, 31 tys. mil - 29 tys. dol.

Bentley Continental GT 6.0, 2005 r, 10 tys. mil - 112 tys. dol.

BMW X5-  4.4I V8, 2005 r, 38 tys. mil, 36 tys. dol.

 

Auta nowe:

Chevrolet Corvette Coupe 6.2 V8 - 46 tys. dol.

Chevrolet Colorado LS (pick up) - 2.9, 16,5 tys. dol.

Cadillac CTS - 3.6  V6, 34 tys. dol.

Cadillac STS - 3.6  V6, 44 tys. dol.

Buick Lucerne - 3.6 V6, 27 tys. dol.

Buick Enclave (SUV) - 3.6 V6, 33 tys. dol.

Dodge RAM (pick up) - 4.7 V8, 26 tys. dol.

Ford Explorer (SUV) - 4.6 V8, 26 tys. dol.

Ford Focus (wersja amerykańska) - 2.0 16V, 17 tys. dol.

 

Koszty auta używanego z USA

 

Prowizja pośrednika

900-1000 dol.

Opłata za aukcję

100-200 dol.

Transport na terenie USA do portu

1-1,5 dol. za milę

Załadunek do kontenera, ubezpieczenie,

dokumenty, załadunek na statek

400-600 dol.

Transport do Gdyni

1200-1800 dol.

Rozładunek, opłaty portowe

1200-1600 zł

Cło

10 proc. kosztów zakupu

plus koszt transportu

Akcyza

- pojazd z silnikiem do 2.0 l

- pojazd z silnikiem powyżej 2.0 l

 

3,1 proc

13,6 proc. 

Podatek VAT      22 proc.

od wszystkich naliczonych kosztów

Do tego trzeba doliczyć wszystkie typowe koszty związane z rejestracją pojazdu sprowadzonego (przegląd techniczny, tłumaczenia, opłata recyklingowa, karta pojazdu itd.) oraz przeróbkę oświetlenia.

Samochody zza oceanu

 

Wojciech Drzewiecki, Instytut Samar

 

Z miesiąca na miesiąc liczba aut sprowadzonych do naszego kraju z USA rośnie i ta tendencja będzie się utrzymywała. Na razie nie są to jednak wielkie liczby, bo w tej chwili samochody rodem z Ameryki stanowią ok. 2 proc. wszystkich aut, które sprowadzamy. Powodem zainteresowania autami zza oceanu jest niski kurs dolara. Amerykańska waluta staniała w ciągu roku o ponad 50 gr do poziomu niespełna 2,5 zł. Powoduje to, że samochody z USA stały się konkurencyjne cenowo w stosunku do swoich europejskich rywali. Ale to niejedyny powód. Rynek samochodowy w Polsce stale się rozwija, jego oferta jest coraz szersza, a klienci zaczynają interesować się także mniej popularnymi modelami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty