Serwis samochodu na gwarancji, ale poza ASO

(ip)
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Dzięki przepisom unijnym także polski kierowca może „mieć ciastko i zjeść ciastko” – czyli serwisować samochód na gwarancji producenta bez ryzyka jej utraty, poza autoryzowanymi stacjami obsługi.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Jednym z argumentów przemawiających za kupnem fabrycznie nowego samochodu jest fakt, że producent daje na niego gwarancję. Ta zaś pozwala liczyć na pewien okres eksploatacji bez ponoszenia dodatkowych, nieprzewidzianych wydatków na naprawę pojazdu. Jeszcze niedawno, korzyść ta była jednak uwarunkowana regularnymi przeglądami, które mogły być przeprowadzane jedynie w autoryzowanej stacji obsługi (ASO), czyli u dealera danej marki. Koszt tych przeglądów jest wysoki, bo stawki za robociznę są tam najwyższe na rynku. Dodatkowo, koszt takiego przeglądu może zostać zwiększony przez zastosowanie części z logo producenta samochodu.
**
CZYTAJ TAKŻE

Jak dbać o lakier samochodu latem?
Czeka nas podwyżka cen części zamiennych?

**

Od 1 czerwca 2010 roku obowiązuje jednak rozporządzenie Komisji Europejskiej nr 461/2010, popularnie zwane w Polsce "GVO" oraz Sektorowe Wytyczne do niego. Na tej podstawie prawnej kierowca, który kupił nowy samochód, może zlecać jego okresowe przeglądy warsztatom niezależnym bez utraty gwarancji. Co więcej, w samochodzie na gwarancji można stosować części eksploatacyjne nie tylko z logo producenta pojazdu, ale także znacznie tańsze części porównywalnej jakości.

Oczywiście, wynikająca z gwarancji producenta pojazdu bezpłatna naprawa nadal możliwa jest wyłącznie w Autoryzowanej Stacji Obsługi, ale już przegląd okresowy czy wymiana elementów eksploatacyjnych mogą być przeprowadzone w dowolnym warsztacie. "Dzięki temu konsument ma prawo

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

wyboru, a producenci samochodów muszą się liczyć z tym, że jest konkurencja i nie mogą windować cen. Konkurują też między sobą warsztaty niezależne, rozwijają się, inwestują w wyposażenie" - mówi Alfred Franke, prezes polskiego Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Co to znaczy dla kierowcy? "Koszt naprawy czy przeglądu w warsztacie niezależnym może być nawet o połowę niższy niż w ASO. Cena roboczogodziny mechanika w autoryzowanej stacji jest dwukrotnie wyższa, a robocizna stanowi nieco ponad 50% wartości całej naprawy" - zauważa Alfred Franke.

Jak widać, korzyść dla właściciela samochodu korzystającego z warsztatu niezależnego jest bardzo wymierna. Najszybciej zalety takiego serwisowania samochodów dostrzegli zarządzający dużymi flotami pojazdów, które rocznie pokonują dziesiątki tysięcy kilometrów. W ich wypadku oszczędności są przecież największe i namacalne - nierzadko zaoszczędzona kwota wystarcza do zakupu kolejnego nowego samochodu.

Oszczędzać jednak trzeba z głową. Zwłaszcza w przypadku samochodu na gwarancji warto starannie wybrać warsztat, któremu powierzy się taki pojazd. "Najlepiej korzystać z usług warsztatu już sprawdzonego, np. polecanego przez znajomych" - twierdzi Franke. "Taka rekomendacja w połączeniu z nowoczesnym wyposażeniem pozwolą wybrać odpowiedni warsztat. Można też zaufać warsztatom sieciowym, czy działającym pod egidą producenta lub dystrybutora części (np. Bosch Car Service, Q-Service, AD Serwis, Eurowarsztat). Organizatorzy tych sieci są gwarantem jakości napraw i używanych do nich części. "- Z 17,5 tys. niezależnych warsztatów, do sieci należy ok. 4 tys., co już samo w sobie świadczy o dużej selekcji, jednak nie można dyskredytować pozostałych małych warsztatów. Często gwarantują one wysoką jakość napraw, ale brak np. wydzielonego biura obsługi klienta uniemożliwia przyjęcie ich do sieci" - dodaje prezes SDCM.

Najważniejsze jest jednak to, że nas, klientów, w Unii Europejskiej chroni ponad 90 dyrektyw dotyczących homologacji i certyfikacji części zamiennych.

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Oznacza to, że elementy, które kupujemy w niezależnym warsztacie, gwarantują nam odpowiedni poziom zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i ochrony środowiska.

Korzystając z takich części i usług warsztatów niezależnych nie trzeba się obawiać utraty gwarancji na samochód. Wystarczy po dokonaniu przeglądu poprosić o formularz zawierający spis wykonanych czynności. Wraz z fakturą i pieczątką w książce gwarancyjnej pojazdu będzie on stanowić dowód, że przegląd wykonano zachowując obowiązujące standardy. Producent samochodu (gwarant) nie może odmówić uznania takiego przeglądu, a w razie konfliktu to do niego będzie należało udowodnienie, że niewłaściwie wykonano czynności serwisowe.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty