Sieć stacji wodorowych w Polsce do 2030 roku

(kr)
Toyota Mirai / Fot. Toyota
Toyota Mirai / Fot. Toyota
30 stacji wodorowych ma powstać na terenie Polski do 2030 roku. Plan zakłada, że w naszym kraju możliwe będzie bezproblemowe przemieszczanie się samochodami zasilanymi ogniwami paliwowymi.
Toyota Mirai / Fot. Toyota
Toyota Mirai / Fot. Toyota

Auta, napędzane ogniwami paliwowymi, do produkcji energii wykorzystują wodór oraz tlen. Skutkiem ubocznym procesu jest wypływająca z rury wydechowej woda, która - jak zapewniają producenci - jest zdatna do picia. Problem pojawia się w przypadku tankowania, ponieważ o ile tlenu mamy pod dostatkiem, o tyle stacji ładowania wodoru jest bardzo mało.

W całej Europie Zachodniej funkcjonują obecnie 82 stacje wodorowe. W Ameryce Północnej jest ich 63, a w Azji - 39. Na terenie Polski nie działa obecnie ani jedna stacja, w której kierowca mógłby zatankować np. Toyotę Mirai.

Niedługo mają wprawdzie powstać dwie stacje - po jednej w Poznaniu i Warszawie, jednak prawdziwa sieć takich punktów będzie w Polsce funkcjonować do 2030 roku. Tak wynika przynajmniej z treści listu intencyjnego, podpisanego przez Instytut Transportu Samochodowego i Polską Grupę Energetyczną oraz spółkę Solaris Bus & Coach. Wszystkie stacje miałyby być częścią europejskiej sieci HIT-2 Corridors. Plan wstępny zakłada, że w cenie około 12-15 mln złotych wybudowanych zostanie 30 stacji.

Punkty ładowania aut napędzanych wodorem mają znaleźć się m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Białymstoku, Szczecinie, Trójmieście, Łodzi, Wrocławiu i Katowicach. Tankowanie wodoru zajmuje około 2-3 minut, a samochód naładowany do pełna jest w stanie przejechać około 500-600 kilometrów. Inwestycja w Polsce jest tylko częścią globalnego planu, który zakłada, że do 2030 roku na świecie powstanie 4000 stacji wodorowych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty