Skoda Octavia RS 230. Test najszybszej Skody w historii [galeria]

Najnowsza Skoda Octavia RS 230 potrafi rozwinąć maksymalną prędkość ograniczoną elektronicznie do 250 km/h. W porównaniu z nieco słabszą wersją RS ma zwiększoną o 10 koni moc i mechanizm różnicowy z blokadą (VAQ), który w Skodzie debiutuje właśnie w tym modelu. Te niewielkie techniczne zabiegi pozwoliły poprawić o jedną sekundę czas jej przejazdu na torze Nurgburing w porównaniu „ze zwykłą” RS.

Zanim przejdziemy do technicznych szczegółów warto nadmienić, iż przygotowany z okazji 114. rocznicy udziału Skody w motorsporcie model  wyróżnia się kilkoma detalami.  Odróżnienie Octavii RS 230 od nieco tańszej i słabszej Octavii RS może sprawić nieco kłopotu. Fani marki „230-kę” rozpoznają bez problemu po efektownych, 19-calowych obręczach kół Xtreme, czerwonych zaciskach hamulców i czarnych końcówkach układu wydechowego. Wprawne oko zauważy również czarne listwy przy oknach, czarną ramkę grilla i w tym samym kolorze boczne lusterka. Wnętrze auta dekoruje obszycie skórzanych mocno wyprofilowanych foteli czerwoną nitką i trójramienna skórzana kierownica. Usportowiona Octavia dostępna jest w praktycznym nadwoziu liftback lub kombi.

Pod maską obu wersji pracuje dwulitrowy silnik benzynowy TSI produkowany w węgierskiej  fabryce należącej do firmy Audi. Z 6-biegową przekładnią mechaniczną auto przyspiesza do setki w 6,7 sekundy. Dla wygodnych przewidziano automatyczną 6-biegową dwusprzęłową przekładnię DSG – działa tak szybko, iż nie czuje się różnicy pomiędzy skrzynią manualną i automatyczną – różnica w czasie wynosi zaledwie 0,1 sekundy na korzyść manualnej (do DSG trzeba dopłacić 8.000 zł).

Istotną nowością w Octavii RS 230 jest elektroniczne wielopłytkowe urządzenie VAQ, w budowie podobne nieco do sprzęgła Haldex, ograniczające poślizg przednich kół. Umieszczony pomiędzy dyferencjałem a prawą półośką napędową mechanizm  powoduje, iż w zakręcie siła na kołach jest tak rozłożona, iż żadne z nich się nie ślizga.  W sytuacji ekstremalnej nawet 100 procent mocy może być skierowane tylko na jedno kolo. Podczas jazd próbnych na torze Slovakia Ring (slalom, gwałtowne hamowanie i omijanie przeszkody na drodze) mogliśmy się przekonać, iż przednionapędowe auto (czyli zwykle ze skłonnością do podsterowności) zachowuje się wręcz neutralnie. Urządzenie VAQ pomaga również przy ostrym ruszaniu na wprost, w końcu 350 Nm to już coś i trzeba zadbać o stateczność samochodu także i w tym przypadku. Na pochwałę zasługują hamulce, których skuteczność podwyższono zwiększając średnicę tarcz. Inżynierowie Skody sporo czasu poświęcili przy budowie układu wydechowego, pomruk jaki wydaje przy przyspieszaniu w pełni zasługuje na na miano sportowego.   

Zawieszenie wersji RS 230 jest identyczne jak w wersji RS, nadwozie obniżono o 15 mm w stosunku do standardowej Octavii, co w połączeniu z progresywnym wspomaganiem kierownicy docenimy przy szybszej jeździe. 

W parze z wysokimi osiągami i sportowym prowadzeniem auta idzie relatywnie wysoki komfort i umiarkowane zużycie paliwa. Octavia RS 230 - jak rzadko które auto tej klasy - łączy przyjemność z jazdy z wysokimi możliwościami transportowymi. Choć na rynku jest wiele usportowionych kompaktów, tylko nieliczne zapewniają tak wygodne warunki podróżowania. Przestronna kabina pasażerska, znaczna ilość miejsca z tyłu oraz przepastny 590-litrowy bagażnik są nie do przecenienia. To prawdziwe auto dla rodziny, większość oferowanych na rynku samochodów typu „hot-hatch” jest zwykle za mała.

W wyposażeniu standardowym Octavii otrzymamy m.in. siedem poduszek powietrznych, hamulec antykolizyjny, tempomat, układ Driving Mode Selection, biksenonowe reflektory, dwustrefową klimatyzację, system audio z ośmioma głośnikami, skórzaną tapicerkę i sportowe obręcze kół. Sportowy model Skody dostepny jest w jednym z czterech oryginalnych kolorów nadwozia:  Corrida Red,  Moon White, Magic Black i Steel Grey.

Ceny Octavii RS 230 zaczynają się od 119.750 zł (liftback z manualną przekładnią).

Skoda Octavia RS 230 i konkurenci: