W 2011 roku największą popularnością wśród zagranicznych klientów cieszyły się auta Volkswagena i Skody. Kupowali je głównie Niemcy. Choć z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego "Samar" wynika, że poza granice naszego kraju trafiło zaledwie 5 tys. nowych aut w 2011 roku, to zdaniem dyrektora tej instytucji, część takich pojazdów jest rejestrowana w naszym kraju. Może to oznaczać, że całkowita liczba aut, które jako nowe wyjechały poza terytorium Polski jest nawet trzykrotnie wyższa.
Powodem takiej popularności samochodów oferowanych w Polsce wśród zagranicznych klientów jest słaba pozycja złotówki wobec euro. W przypadku niektórych samochodów, po przeliczeniu waluty różnica w cenie pomiędzy tymi oferowanymi w naszym kraju, a np. Niemczech, wynosi nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Choć wydawać by się mogło, że taki stan rzeczy napędza gospodarkę, to eksperci przestrzegają przed nadmiernym optymizmem. Jak mówi "DGP" Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, samochody te nie są później serwisowane w naszym kraju, co znacząco obniża przychody dealerów. Ponadto, kupowanie nowych aut przez zagranicznych klientów zaburza plany sprzedażowe central na poszczególnych rynkach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?