Motofakty.pl:
Zacznijmy naszą rozmowę od wydarzeń z tego roku – czy możesz powiedzieć coś o samochodzie i jego planach rozbudowy na najbliższe miesiące?
Marek Stankiewicz: Bazą do stworzenia auta był Peugot 206 RC, czyli bardzo przyjemne auto, które już w serii legitymuje się mocą 177 KM przy masie 1100 kg oraz momentem lekko przekraczającym 200 Nm. Razem z pilotem Konradem Piotrowskim braliśmy także pod uwagę Renault Clio ale ostatecznie decyzja padła na „Puga”. Auto do tej pory było w specyfikacji N, jednak ostatnie zmiany kwalifikują nas już do kategorii A7. Na potrzeby rajdu w Opocznie (07-08.07) oddajemy jednak Peugeota w specyfikacji „N”. Samochód jest zbudowany z najlepszych dostępnych na rynku komponentów, a jego specyfikację w tej grupie można zobaczyć na stronie democar.gratka.pl w zakładce samochód. Jeśli chodzi o plany, to wszystko zależy od tego czy podejmiemy decyzję, by w 2013 roku walczyć w tym samym samochodzie. Plany są dość ambitne – chcemy pojeździć RPP w przyszłym roku, a ten sezon traktujemy stricte treningowo.
Motofakty.pl: Wspomniałeś o występie w Opocznie – zapowiada się ciekawa rywalizacja, opowiedz jak wyglądały treningi i jakie postawiliście sobie cele i od czego według Ciebie zależy ich realizacja?
Marek Stankiewicz: Oprócz nas w Opocznie będzie jeszcze 49 załóg. Dwudniowy rajd rzeczywiście zapowiada się ciekawie. Pierwszy dzień to prolog na zamkniętych ulicach miasta, a drugi to dość szybkie odcinki specjalne. Jeśli chodzi o treningi to niestety nie miałem okazji nawet wsiąść do auta w tej specyfikacji. Zmieniło się dużo, zaczynając od wielkości koła (przesiedliśmy się z 17-calowych na 15-calowe), poprzez dobranie zupełnie nowych opon, montaż korektora siły hamowania, hydraulicznego ręcznego i nowych hamulców. Biorąc pod uwagę te zmiany, zakładamy delikatny testowy przejazd podczas prologu i jeśli wszystko dobrze pójdzie i wyczujemy auto, to następnego dnia podkręcimy tempo. Cel – meta. Mamy jeszcze kilka startów w tym roku i nie będziemy jechać na granicy. Co do pytania od czego zależy rywalizacja – cóż, ja mam na to jedną, trochę żartobliwą odpowiedź: 20% to pilot, 20% auto, 20% serwis i ekipa, 20% to kierowca, 10% pogoda, 5% kondycja, 5% szczęście.
Motofakty.pl:
W takim razie życzymy powodzenia w Opocznie! Powiedz może jeszcze na koniec trochę o samej ekipie, która z Tobą jeździ.
Marek Stankiewicz: Na prawym fotelu siedzi Konrad Piotrowski, czyli osoba, która swoje w rajdach wyjeździła, a dodatkowe doświadczenie w postaci pracy na stanowisku instruktora rajdowego jest nie bez znaczenia dla naszej współpracy. Szybko znaleźliśmy rytm opowiadania trasy i myślę, że z każdym startem będzie to wyglądało coraz lepiej. Samochodem zajmuje się na wyłączność 205garage i to oni dbają o to, by auto stawiło się na starcie. To właściwie dzięki Piotrowi Murawskiemu do nich trafiłem i cieszy mnie to, bo gdy autem zajmują się pasjonaci, którzy mają mnóstwo wiedzy i zapału efekt może być tylko jeden – sprawne i szybkie auto. Patronem naszego teamu jest serwis ogłoszeń motoryzacyjnych www.moto.gratka.pl oraz serwis motoryzacyjny www.motofakty.pl / oczywiście jak każdy team namiętnie poszukujemy sponsorów. Nie wypada też zapominać o innych osobach, których działanie nie jest bez znaczenia dla samego teamu: są z nami Marcin Baranowski, który dba o najlepszej jakości zdjęcia oraz Daniel Kajak pełniący funkcję Rally Entertainment Managera.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?