Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi - i na asfalt, i na szuter (ZDJĘCIA)

Wojciech Frelichowski
Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a
Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a
Nowy Ford Kuga zewnętrznie niewiele różni się od poprzednika. Więcej zmian kryje się w kabinie oraz w konstrukcji samochodu. Sprawdziliśmy to auto na polskich drogach.
Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a
Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a

Ford Kuga drugiej generacji trafił na rynek wiosną tego roku. Jak twierdzi producent, jest to najbardziej zaawansowany technologicznie model Forda w Europie.

Kosmetyczne zmiany

Nowy model został zbudowany na płycie podłogowej najnowszego Focusa. Długość nadwozia Forda Kugi zwiększyła się o 81 mm (do 4524 mm), ale rozstaw osi pozostał ten sam (2690 mm).

W porównaniu do poprzednika zmiany zewnętrzne nie są rewolucyjne. Wlot powietrza do silnika jest węższy, nieco inaczej wyprofilowano też przedni zderzak.

Więcej różnic widać z tyłu. Powiększono lampy, które ponadto mają bardziej wymyślny kształt niż poprzednio. Inaczej rozwiązano też sposób otwierania pokrywy bagażnika – zamiast przycisku we wnęce na tablicę rejestracyjną jest niżej umieszczona klamka. Poza tym z boku nadwozia widać przetłoczenia, które sprawiają, że samochód wygląd agresywnie.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z testu Forda Kugi 2.0 TDCi

Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a
Testujemy: Ford Kuga 2.0 TDCi – ewolucja SUV-a

Większy bagażnik

Wnętrze zaprojektowano w tonacji futurystycznej. Poza wymyślnymi tulejami zegarów przed kierownicą, uwagę zwraca środkowa konsola z panelami audio i klimatyzacji wyposażona w wielofunkcyjny wyświetlacz, na którym pojawiają się również komunikaty komputera podróżnego (chwalebne, że w języku polskim). Niestety, w słoneczne dni na wyświetlaczu pojawiają się refleksy.

Rekompensatą jest za to bardzo dobra jakość materiałów wykończeniowych oraz wygodne fotele i spora przestrzeń na nogi z przodu. Miejsca nie brakuje również z tyłu. Tylne siedzenia można złożyć jednym prostym ruchem, uzyskując płaską powierzchnię ładunkową.

Co ważne, nowy Ford Kuga oferuje więcej miejsca na bagaże, niż poprzedni model. Obecnie bagażnik ma 456 litrów, czyli o 46 litrów więcej. Ponadto ułatwiono dostęp do bagażnika. Auto jest wyposażone w system zdalnego otwierania pokrywy bagażnika poprzez wykonanie odpowiedniego ruchu stopą pod tylnym zderzakiem.

Diesel pod maską

Auto jest oferowane w czterech wersjach silnikowych. Do wyboru są dwie benzynowe i dwie wysokoprężne TDCi. Jeździliśmy autem z turbodieslem o pojemności 1997 ccm i mocy 163 KM. Moc tej jednostki napędowej jest adekwatna do zapotrzebowania samochodu z tego segmentu, a nawet go nieco przekracza.

Silnik szybko reaguje na mocniejsze przyciśnięcie pedału gazu, i to prawie na każdym biegu. Poza tym pracuje miękko i wyjątkowo cicho. Nawet po porannym rozruchu silnika niemal nie słychać w kabinie, choć pewnie udział w tym ma dobre wyciszenie wnętrza.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to niestety nie wygląda ono tak optymistycznie, jak w danych fabrycznych. Zgodnie z deklaracjami producenta średnie spalanie silnika 2.0 TDCi 163 KM wynosi 5,9 l na 100 km. W naszym teście średnie zużycie paliwa wyniosło 7,5 l na 100 km. Ale ponieważ zbiornik auta ma 60 litrów pojemności, to przy spokojnej jeździe tym autem można przejechać bez tankowania niemal 800 km.

Nowy układ 4x4

W nowym Fordzie Kuga znalazło się szereg nowatorskich rozwiązań. Jednym z najważniejszych jest system napędu na wszystkie koła AWD, który analizuje warunki drogowe dwadzieścia razy szybciej, niż zajmuje mrugnięcie powieką (tak to określa producent).

Na podstawie zebranych informacji dostosowuje rozdział napędu pomiędzy poszczególne koła w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Przy niskich prędkościach głównym zadaniem tego systemu jest zapewnienie najlepszej trakcji, z kolei przy prędkościach powyżej 30 km/h system działa tak, aby dostarczyć kierowcy lepsze właściwości jezdne.

Zastosowany napęd 4x4 pozwala bez obaw przejechać polna drogę (nawet błotnistą), ale pokonywanie karkołomnych przeszkód terenowych lepiej sobie darować.

Stabilnie na zakrętach

Napęd 4x4 przydaje się także na asfalcie, np. podczas ruszania na śliskiej nawierzchni koła poślizg jest redukowany. Jeszcze lepiej jest na zakrętach. W zakrętach wyraźnie było czuć, że układ trzyma auto, nie pozwalając mu na swobodne harce.

Zawieszenie dzielnie znosi dziury i nierówności naszych dróg. Kilkunastokilometrowy odcinek kocich łbów nie zakłócił spokoju w kabinie. Kuga świetnie sprawuje się również w mieście, bo kierowca siedzi wyżej niż w zwykłej osobówce, a 18-calowe koła nie boją się krawężników. Pochwała należy się też precyzyjnemu układowi kierowniczemu i wydajnym hamulcom.

W sumie nowy Ford Kuga jest samochodem o klasę lepszym od poprzedniego modelu. Głównym atutem jest przestronna kabina, bogate wyposażenie i oczywiście napęd 4x4. Podobać może się też porządne wykonanie wnętrza i dobre zawieszenie.

W wyposażeniu standardowym Forda Kugi (wersja Trend) znajdziemy m.in. siedem poduszek powietrznych, ABS, elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy (ESC), tempomat, centralny zamek z pilotem, elektryczne sterowanie szyb, elektrycznie sterowanie lusterek bocznych (podgrzewanych), aluminiowe obręcze (17 cali), podgrzewane przednie fotele, klimatyzacja manualna, radioodtwarzacz CD/MP3, system Start/Stop.

Testowany egzemplarz był w wersji Titanium (126 850 zł), który poza elementami z wersji Trend, jest także wyposażony w: automatyczną dwustrefową klimatyzację, reflektory automatyczne, reflektory przeciwmgielne, czujnik deszczu, częściowo skórzaną tapicerkę, aluminiowe nakładki na progach, kierownicę i dźwignię zmiany biegów obszyte skórą. Poza tym auto szereg elementów dodatkowych, jak np.: system zapobiegający kolizjom przy małych prędkościach (600 zł), panoramiczny dach otwierany elektrycznie (3000 zł), przyciemniane szyby (1200 zł), reflektory biksenonowe (3100 zł), siatkę zabezpieczającą w bagażniku, aluminiowe felgi 18 cali (900 zł), pakiet - system nawigacji satelitarnej, kamer cofania i kolorowy wyświetlacz (5650 zł).

Bazowa cena Forda Kuga to 95900 zł. Chodzi o wersję benzynową 1.6 o mocy 150 KM z napędem na przednią oś. Najtańsza wersja 4x4 kosztuje 110900 zł. To model z silnikiem 2.0 TDCi o mocy 140 KM.

Segment kompaktowych SUV-ów jest mocno obsadzony, dlatego Fordowi Kuga nie brakuje konkurentów. To m.in.: Honda CR-V 2.2 D 150 KM Comfort (130 800 zł), Mazda CX-5 2.2 D 150 KM SkyActiv (123 400 zł), czy Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 177 KM Sport&Style (130 790 zł).

Plusy
Dynamiczny silnik
Napęd 4x4
Bogate wyposażenie

Minusy
Zużycie paliwa dużo wyższe od deklarowanego
Refleksy na wyświetlaczu w kabinie

Ford Kuga 2.0 TDCi 163 KM – dane techniczne
Nadwozie: pięciodrzwiowe, pięciomiejscowe
Silnik: turbodiesel, R4, 16V, pojemność 1997 ccm
Moc i moment obrotowy: 163 KM przy 3750 obr/min; 340 Nm przy 2000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 6-stopniowa; napęd na wszystkie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 9,9 s
Prędkość maksymalna: 198 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,2/5,1/5,9 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4524/1691/1838/2690 mm
Masa: 1617 kg
Pojemność bagażnika: 456 l
Cena testowanego auta: 141 300 zł

Wojciech Frelichowski 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty