Testujemy: Mercedes-Benz B 180 CDI - oszczędzanie z klasą (film)

Karol Biela
Testujemy: Mercedes-Benz B 180 CDI - oszczędzanie z klasą (film)
Testujemy: Mercedes-Benz B 180 CDI - oszczędzanie z klasą (film)
Szukasz przestronnego auta z oszczędnym silnikiem, ale nie lubisz zwracać na siebie uwagi? Zastanów się nad nowym Mercedesem B 180 CDI.
Testujemy: Mercedes-Benz B 180 CDI - oszczędzanie z klasą (film)
Testujemy: Mercedes-Benz B 180 CDI - oszczędzanie z klasą (film)

Kiedyś wszystko było prostsze. Mężczyźni byli męscy, a kobiety kobiece. W świecie motoryzacji także istniały jasne podziały.

Swego czasu koncern Mercedes-Benz produkował swoje pojazdy podzielone na wyraźne klasy C, E, G i S, a określeniem Baby Benz nazywano najmniejszego Mercedesa, czyli model W201.

Teraz poza typowymi modelami producent ze Stuttgartu oferuje także m.in. miejskiego minivana (modele A) oraz nieco bardziej kompaktową B klasę, której druga generacja debiutowała pod koniec 2011 roku.

My postanowiliśmy sprawdzić, jakie atuty ma ta debiutująca na rynku konstrukcja określana jako Sports Tourer.

Bardziej aerodynamiczna sylwetka?

Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się to niedorzeczne, ale nowa B klasa – w typologii producenta zwana także W246 – posiada o 13% lepszy współczynnik oporu powietrza (CW=0,26) w porównaniu do pierwszej generacji.

Dlaczego niedorzeczne? Bo produkowana poprzednio wersja była optycznie i fizycznie mniejsza.

W246 jest dłuższe od W245 o 89 mm, a nadwozie zyskało dodatkowo 9 mm szerokość. Tylko pod względem wysokości nowa B klasa ustępuje poprzednikowi – jest niższa o 46 mm. Stąd w dużej mierze wziął się ten niższy współczynnik oporu powietrza.

W środku kierowca oraz siedzący koło niego pasażer mają do dyspozycji sporą ilość miejsca. Nie będzie to oczywiście salon, jak w S klasie, ale naprawdę nie ma powodów do wstydu.

Kierujący na pewno znajdzie dla siebie wygodną pozycję, którą przemierzy kilkaset kilometrów bez uszczerbku na komforcie.

Materiały, z jakich wykonano kokpit, czy logika rozmieszczenia urządzeń pokładowych jest odpowiednia. Mały minus należy się za niezbyt udane umiejscowienie pokrętła sterowania pomiędzy przednimi fotelami.

Niektórzy kierowcy wrzucając 4 lub 6 bieg będą wciskali ten przycisk, zmieniając wyświetlane na centralnym ekranie informacje.

Z tyłu przestrzeni, zwłaszcza na nogi i kolana pasażerów, jest naprawdę sporo. I chociaż poprzednia generacja nie dawała w tej kwestii powodów do marudzenia, to w W246 jest jeszcze więcej miejsca. Brawo!

Spalanie poniżej 5 litrów na „setkę”

Zasoby ropy naftowej coraz szybciej się kurczą a globalne zapotrzebowanie na paliwo zwiększa się. Oznacza to dla „zwykłego Kowalskiego” rekordowo wysokie rachunki na stacjach paliw. Inżynierowie ze Stuttgartu postarali się jednak i zbudowali całkowicie nowy 4-cylindrowy silnik 180 CDI BlueEFFICIENCY, który pracował pod maską testowego egzemplarza.

Wysokoprężna jednostka o pojemności 1796 ccm i mocy 109 KM – dostępnej w zakresie od 3200 do 4600 obr./min. - łączy w sobie same pozytywne cechy. Pomimo „tylko” 250 Nm, ale osiąganego w szerokim przedziale 1400-2800 obr./min., wyprzedzanie na niższych obrotach nie stanowi problemu.

Jeżeli będziemy chcieli dynamicznie ruszyć spod świateł, turbodiesel napędzający przednie koła też da sobie radę (od 0 do 100 km/h w 10,9 sekundy). A pamiętać trzeba, że B klasa waży ponad 1,4 tony.

Tym bardziej cieszy wynik spalania, jaki podawał komputer pokładowy. Średnie zapotrzebowanie na poziomie 4,8-4,9 litra na „setkę” można uznać za bardzo dobry wynik, zwłaszcza, że podczas jazd testowych raczej nie staraliśmy się jeździć oszczędnie. Widocznie z pomocą m.in. systemu Start-Stop oraz dzięki oponom o niskim oporze toczenia stało się to po prostu banalnie łatwe.

Czasami jednak udana konstrukcja silnika zostaje „przytępiona” nieprecyzyjnie działającą skrzynią biegów. Zbyt długie lub za krótkie przełożenia albo chociażby sama lokalizacja lewarka irytuje i to nawet bardzo. Na szczęście w tym przypadku nie ma mowy o żadnej z powyższych rzeczy. Sześciobiegowa manualna skrzynia daje kierowcy możliwość wykorzystania pełnej mocy silnika.

Precyzyjny układ kierowniczy

Podczas jazd testowych zawieszenie B klasy nie sprawiło zawodu. Zarówno na szybszych zakrętach, czy podczas przemierzania dróg kiepskiej jakości Mercedes zapewniał należyty komfort podróżnym.

Co prawda stosunkowo wysokie nadwozie przejawiało lekko tendencję do wychylania się na boki, ale pojazd poruszał się permanentnie po wyznaczonym torze jazdy. Kiedy w ramach próby przekroczyliśmy granicę przyczepności do akcji wkraczały elektroniczne systemy stabilizacji jazdy, jak ESP.

Oprócz tego, jako standardowe wyposażenie, w pojeździe zamontowano Attention Assist, który wykrywa oznaki zmęczenia u kierowcy i sugeruje mu, aby odpoczął.

Kolejny system, który podczas testu zadziałał, i to nawet kilkakrotnie, to Collision Prevention Assist – system ostrzegający o zbyt szybkim zbliżaniu się do pojazdu jadącego przed nami. Migająca na prędkościomierzu dioda - a jeśli zajdzie taka potrzeba i sygnał dźwiękowy - odrywają kierującego np. od majstrowania przy ustawieniach systemu audio.

Cennik i konkurencja

Za Mercedesa B klasy w wersji silnikowej 180 CDI BlueEFFICIENCY zapłacić trzeba 102, 9 tys. złotych. W tej cenie otrzymamy samochód wyposażony m.in. z układem ESP, asystentem ruszania na wzniesieniu, klimatyzację Thermatic, system multimedialny zintegrowanym z kolorowym wyświetlaczem o przekątnej ekranu 14,7 cm i sześcioma głośnikami.

Testowy pojazd doposażono dodatkowo w kilka dodatków, jak 10-ramienne felgi ze stopów lekkich, pakiet Chrom, co zwiększyło jego cenę do 108,9 tys. złotych.

Plusy:
- przestronne wnętrze,
- oszczędny silnik wysokoprężny,

Minusy:

- mało porywający wygląd zewnętrzny,
- wysoka cena zakupu,

Mercedes-Benz B 180 CDI BlueEFFICIENCY – dane techniczne

Nadwozie: minivan, pięciomiejscowy
Silnik: turbodiesel, 1796 ccm, 4 cyl.
Moc i moment obrotowy: 109 KM przy 3200-4600 obr./min; 250 Nm przy 1400-2800  obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 6–stopniowa, napęd na koła przednie
Prędkość maksymalna: 190 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,6/4,1/4,6 na 100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 4359/1557/1786/2699 mm
Masa własna: 1475 kg
Pojemność bagażnika: 486 litrów (1545 po rozłożeniu siedzeń)
Cena testowanego auta: 108 912 zł brutto

Karol Biela
Fot. Karol Biela

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty