Tiry nie zablokują już dróg w Lublinie

JAXA
fot. archiwum
fot. archiwum
Najpóźniej w ciągu godziny od katastrofy czy klęski żywiołowej, np. zatarasowania w zimie drogi przez TIR-a, ruszy ciężki sprzęt, aby usunąć zawalidrogę. Ratusz znalazł firmę, która będzie świadczyć takie usługi.
fot. archiwum
fot. archiwum

- To element szeroko zakrojonej akcji poprawy bezpieczeństwa w Lublinie. Chodzi o uruchomienie narzędzi, które pozwolą nam szybko reagować w razie katastrof czy klęsk żywiołowych - podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

O jakie zdarzania chodzi? - Np. takie jakie miały miejsce 29 listopada ubiegłego roku, kiedy Lublinowi groziło całkowite zablokowanie ulic w wyniku intensywnych opadów śniegu. Problemem były głównie TIRy, które tarasowały jezdnię, bo nie mogły podjechać pod wzniesienia. Teraz będziemy mogli je szybko usunąć z ulic - wskazywał Jerzy Ostrowski, dyr. Wydz. Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego UM Lublin.

Obok interwencji na drogach, chodzi też o akcje przeciwpowodziowe oraz szybkie rozbiórki obiektów, które uległy katastrofie budowlanej. - Do tego potrzebujemy firmy, która dysponuje ciężkim sprzętem ratowniczym m.in. koparkami, holownikiem z wyciągarkami i urządzeniami dźwigowymi - precyzował Ostrowski.

**CZYTAJ TAKŻE

Wrocław: zakaz wjazdu tirów w godzinach szczytu

**

Ratusz zwrócił się z ofertą do 15 firm. - Tylko jedna spełniała postawione przez nas wymogi. W ciągu najbliższych dni podpiszemy z nią umowę na świadczenie usług ratowniczych - zapowiada Ostrowski.

Firma przez całą dobę będzie musiała utrzymywać sprzęt w gotowości do podjęcia działań. Akcję ma ruszyć w ciągu 40-60 minut odebrania zgłoszenia z z ratusza. - Będziemy ponosić tylko koszty samych akcji. Za gotowość sprzętu nie będziemy płacić - zapewniał Ostrowski.

W tym roku ratusz zarezerwował na ten cel 40 tys. zł.

Źródło: Kurier Lubelski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty