Trasa S3 w Lubuskiem. Kiedy koniec budowy?

Robert Chmara jeździ z Zielonej Góry do Gorzowa dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. - Z utęsknieniem czekam na zakończenie budowy S3 z Międzyrzecza do Gorzowa. Obecnie z Sulechowa do Międzyrzecza jadą około 20 minut, a później do Gorzowa niekiedy nawet ponad godzinę. A długości tych odcinków są zbliżone. Myślę, że po oddaniu kompletnej S3, czas jazdy między oboma stolicami wyniesie około godziny - mówi. Inny z naszych rozmówców, pan Grzegorz, chcąc dojechać szybciej, za Skwierzyną skręca na Kostrzyn, a następnie drogą nr 22 wjeżdża do Gorzowa. - Też czekam na koniec budowy S3 - mówi.

Przemysław Hamera, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze, nie ukrywa, że termin połowa maja 2014 r., kiedy ma być oddany kierowcom fragment S3 od Międzyrzecza do Gorzowa, jest uzależniony od pogody. - Jeśli zima zakończy się w marcu, to pojedziemy tam w maju. Ale jeśli mrozy się przeciągną, jak było w 2013 r., to realnym terminem jest połowa czerwca - wyjaśnia.

Przeczytaj też: 4 miliardy euro na drogę S3. Kiedy zostanie dokończona? 

S3 od Gorzowa do Skwierzyny buduje Mota-Engil, a od Skwierzyny do Międzyrzecza koncern Strabag. - Postęp prac na obu odcinkach jest podobny, chociaż Mota-Engil może zrobiła nieco więcej. Niektóre odcinki są już przejezdne, a jezdnia praktycznie gotowa, łącznie z liniami - tłumaczy dyrektor. Tak szybkie wykonanie oznakowania poziomego to konsekwencja stosowanej technologii. Po prostu taśmy z naniesionymi liniami, układa się na asfalcie, a następnie „wtapia" w nawierzchnię. Dzięki temu linie te są niebywale trwałe.

Trwają prace nad wyłonieniem firm, które rozpoczną budowę drugich jezdni obwodnicy Międzyrzecza i Gorzowa oraz odcinków od Sulechowa do Nowego Miasteczka. Wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch już wydał zezwolenie na budowę obwodnicy Międzyrzecza, być może jeszcze w styczniu wyda na obwodnicę Gorzowa. Natomiast w przypadku trzech odcinków od Sulechowa do Nowego Miasteczka, drogowcy z Zielonej Góry wysłali do wojewody niezbędne dokumenty. Zezwolenie dostaną najpewniej późną wiosną.
Z przyjętego harmonogramu drogowców wynika, że w przypadku obu obwodnic podpisanie umów z wyłonionymi firmami ma nastąpić w drugim kwartale 2014 r. Natomiast S3 między Sulechowem a Nowym Miasteczkiem, który podzielono na trzy odcinki - zakończenie ich budowy nastąpi najprawdopodobniej wiosną 2017 r., ale za wyjątkiem mostu na Odrze. Ten obecny nie spełnia standardów drogi ekspresowej, dlatego ma być rozebrany, a na jego miejsce zbudowany zostanie nowy. Nastąpi to dopiero w 2019 r.

Przemysław Hamera informuje, że oddział dyrekcji dróg ma niezbędną dokumentację i pozwolenia na rozpoczęcie kilku ważnych dla regionu inwestycji. I wymienia tu południową nitkę obecnej drogi krajowej nr 18, a w przyszłości autostradę A18, obwodnicę Kargowej i Nowogrodu Bobrzańskiego. Czy te inwestycje są realne? - pytamy dyr. Hamerę.
- Jest szansa, że znajdą się w planach inwestycji drogowych do 2020 r. - odpowiada.
Oddział GDKiA w Zielonej Górze zgłosił też do centrali w Warszawie prawie 100 mniejszych inwestycji, które mają poprawić bezpieczeństwo. Dziś trudno mówić o szczegółach, bo to ile z tych inwestycji będzie realnych, zależy od wielkości przydzielonych pieniędzy.

Z kolei Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze ma wydać około 44 mln zł m.in. na przebudowę ul. Młyńskiej w Międzyrzeczu i Dolnej w Kargowej. - Chcemy też przebudować drogę nr 138 do Debrznicy, ułatwiająca dojazd do autostrady A2 w Torzymiu, czy nr 296 Iłowa - Ruszów ułatwiająca dojazd do A18. Ten sam cel ma przebudowa drogi 295 z Pożarowa do Żagania, a także drogi 297 w Lesznie Górnym - mówi Paweł Tonder, zastępca dyrektora ds. inwestycji.

Czesław Wachnik "Gazeta Lubuska"
68 324 88 29
[email protected]