Trudniejsze prawo

pim
Ministerstwo Infrastruktury postanowiło utrudnić życie kierowcom. Dotyczy to zarówno szkolenia, jak i systemu punktów karnych.

Ministerstwo Infrastruktury postanowiło utrudnić życie kierowcom. Poddać ich większym rygorom. Dotyczy to zarówno szkolenia, jak i systemu punktów karnych. "Trzęsienie ziemi" czeka zwłaszcza młodych kierowców. Mają dostawać prawo jazdy na próbę i będą musieli się bardzo dobrze sprawować, żeby go nie stracić.

Trudniejsze prawo

Na razie to tylko projekt, ale przedstawiony z założeniem, że w tym
roku sejm zmieni go w obowiązujące prawo. Policjanci od kilku lat zwracają
uwagę, że młodzi kierowcy stanowił na drogach poważne zagrożenie. Według
statystyk w ostatnich 10 latach ilość młodych (18 - 24 lata) sprawców wypadków
wzrósł o 10 proc. Stanowią oni najliczniejszą grupę wśród sprawców wypadków.
Ministerstwo postanowiło więc objąć ich szczególną "opieką".
Prawo na próbę
Okres próbny dotyczyłby kierowców w wieku 18 - 24 lata i trwałby 2
lata od momentu otrzymania prawa jazdy kategorii: A, A1, B i B1. Kierowcy
musieliby oznaczyć swoje pojazdy symbolem zielonego klonowego listka, w
terenie zabudowanym mogliby jeździć z prędkością maksymalnie 50 km/h, a
poza nim - 80 km/h. Ograniczenia te obowiązywać będą do czasu odbycia specjalnego
szkolenia, trochę przypominającego to, jakiemu poddać się mogą ci kierowcy,
którzy chcą zmniejszyć sobie ilość punktów karnych. Młody kierowca będzie
musiał wziąć udział w tym szkoleniu w drugim kwartale od otrzymania prawa
jazdy. Będzie ono obejmować m.in. zajęcia z psychologiem i profilaktyczne
badania psychologiczne, mające na celu wskazanie słabych stron kierowcy.
Do trzech wykroczeń
Młodzi kierowcy będą także mogli łatwiej stracić uprawnienia. Teraz
są im one cofane, jeżeli w ciągu dwóch lat od otrzymania prawa jazdy przekroczą
20 punktów karnych. Według nowych przepisów po popełnieniu pierwszego wykroczenia
otrzymają list ostrzegawczy, a okres próbny będzie przedłużony o kolejne
dwa lata. Przy drugim wykroczeniu znowu wydłuża się okres próbny, a dodatkowo
trzeba wziąć udział w kursie reedukacyjnym i przejść badania psychologiczne.
Po trzech wykroczeniach lub popełnieniu przestępstwa na drodze (czyli np.
po prowadzeniu samochodu w stanie nietrzeźwym) kierowca traci uprawnienia
i musi od nowa zaczynać od kursu.

Próbne prawa jazdy to nie wynalazek naszych urzędników. Tego typu rozwiązania
obowiązują w Austrii, Estonia, Finlandii, Francji, Irlandii, Luksemburgu,
Niemczech, Norwegii, Portugalii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii
i na Węgrzech. W tych państwach zaobserwowano spadek liczby wypadków powodowanych
przez młodych kierowców o 20 - 50 proc.
Wszycy pod lupę
Żeby jednak starsi kierowcy nie czuli się zbytnio uprzywilejowani,
przewidziano także monitoring ich zachowania. W Centralnej Ewidencji Pojazdów
i Kierowców mają być notowane nie tylko punkty karne, ale także wykroczenia,
wypadki i kolizje, a nawet liczba podejść do egzaminu na prawo jazdy, jego
wyniki. Będzie odnotowywany także udział w kursach reedukacyjnych. Jeżeli
więc kierowca zagrożony przekroczeniem limitu punktów, przez udział w kursie
zmniejszy sobie "konto", to policjanci także będą o tym wiedzieć, a wówczas
tłumaczenia, że "to przypadek, to mi się nie zdarza, zwykle jeżdżę poprawnie",
na niewiele się zdadzą.
Limit ostateczny
Obecnie po przekroczeniu limitu punktów kierowca musi zdać powtórnie
egzamin. Znam takich, którzy robili to już nie raz. Zdaniem ministerstwa,
nie daje to żadnych rezultatów - kierowcy łamią przepisy nie dlatego, że
ich nie znają, ale dlatego, że albo są nieświadomi zagrożenia, albo je
lekceważą. Po przekroczeniu liczby 10 punktów, kierowca będzie otrzymywał
list ostrzegawczy. Kiedy przekroczy 24 punkty, będzie musiał przejść specjalny
kurs, jeżeli liczbę 24 punktów przekroczy po raz drugi, to straci prawo
do prowadzenia pojazdów na rok, a potem będzie od nowa przechodzić szkolenie.
To najdalej idące zmiany, spośród propozycji modyfikacji przepisów dotyczących
szkolenia kierowców. W planach jest także skorygowanie szkolenia i egzaminowania
tak, by większy nacisk położyć na umiejętność poruszania się w ruchu drogowym.
Znacznemu uproszczeniu miałby zostać poddany egzamin na placu manewrowym.
Myśli się także o wprowadzeniu do szkolenia elementów jazdy w warunkach
specjalnych (śliska nawierzchnia, przeszkody na drodze itp.). Takie ćwiczenia
są obowiązkowe w systemie szkolenia kierowców w krajach skandynawskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty