Ubezpieczenie ochrony prawnej pojazdu. Kiedy się przyda?

Regina Skibińska
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Kierowca często ma w pakiecie ubezpieczeń komunikacyjnych polisę ochrony prawnej, dzięki której nie musi płacić za prawnika w razie problemów po wypadku.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Ubezpieczenie ochrony prawnej pojazdu może uwolnić od sporych wydatków i pomóc w dochodzeniu roszczeń w przypadku zaistnienia problemów prawnych związanych z tym pojazdem, ale ciągle mało osób o nim wie, nawet jeśli je mają w pakiecie ubezpieczeń komunikacyjnych. Polisa ta w praktyce oznacza przeniesienie na ubezpieczyciela ryzyka ponoszenia wydatków związanych z dochodzeniem swoich praw w postępowaniu sądowym.

Ubezpieczenie to polega na tym, że wydatki związane z dochodzeniem praw przed sądem przeniesione są na ubezpieczyciela, który płaci do wysokości sumy ubezpieczenia za pomoc prawną adwokatów i radców prawnych oraz bierze na siebie koszty postępowania sądowego czy powołania biegłych, tłumaczeń, podróży do sądu zagranicznego, a także koszty przeciwnika, jeżeli wynikają one z orzeczenia sądu.

Polisa ta przyda np. wtedy, gdy będziemy mieć wypadek z innym autem, a ubezpieczyciel sprawcy odmówi nam wypłaty odszkodowania. Koszty postępowania sądowego w Polsce należą do najwyższych w Europie, a samodzielne stawanie przed sądem, bez fachowego pełnomocnika, często kończy się przegraniem sprawy, zaś koszt adwokata czy radcy prawnego też jest wysoki.  Szczególnie wysokie są koszty w przypadku dochodzenia wysokich sum, a tak jest wtedy, gdy w wypadku zginął albo został ranny człowiek.

Osoby poszkodowane, które nie mają ubezpieczenia ochrony prawnej, po wypadku często korzystają z pomocy kancelarii odszkodowawczych, które świadczą usługi na niekorzystnych warunkach, pobierając wysoki procent od otrzymanego odszkodowania czy zadośćuczynienia. Tymczasem ubezpieczenie ochrony prawnej pojazdu to wydatek rzędu 100 zł rocznie, a klient ma zapewnione pieniądze na ewentualne postępowanie sądowe.

Polisa nie zapewni automatycznego rozwiązania problemów i wygrania sprawy w sądzie, ale zapewnia komfort dochodzenia swoich racji i chroni przed dużą częścią stresów związanych z prowadzeniem sporów prawnych, a wielu przypadkach w ogóle umożliwia pójście do sądu, gdy klienta bez ubezpieczenia nie byłoby na to stać.

W szerszym zakresie (czyli praktycznie wtedy, gdy więcej zapacimy za polisę) ubezpieczenie ochrony prawnej może obejmować także poradnictwo przedsądowe, a wtedy ubezpieczony może skorzystać z pomocy prawnika od razu, gdy pojawi się problem.

Chcąc skorzystać z prawnika z polisy ubezpieczony powinien przedstawić ubezpieczycielowi wszystkie okoliczności sprawy, a wtedy otrzyma promesę zwrotu kosztów pomocy prawnej. Z tą promesą klient idzie do wybranego przez siebie prawnika. Z prawnikiem rozliczy się ubezpieczyciel, ewentualnie ubezpieczony zapłaci sam, a następnie przedstawi zakładowi ubezpieczeń fakturę, a ubezpieczyciel odda pieniądze.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty