Jak podaje "Gazeta Wyborcza", firmy ubezpieczeniowe zaniżają koszty napraw, a także koszty odszkodowań jeśli zamiast do warsztatu pieniądze mają wpłynąć bezpośrednio na konto właściciela pojazdu. Podczas napraw ubezpieczyciele proponują tańsze zamienniki oryginalnych części, zaś właścicielom starszych aut każą partycypować w kosztach napraw. Kierowcy nie zawsze mogą też liczyć na zwrot kosztów związanych z wynajmem auta zastępczego.
W tej sytuacji trudno się dziwić, że kierowcy w badaniu przeprowadzonym przez TNS Global uznają, że w przypadku stłuczki największym zmartwieniem, niemal połowy ankietowanych jest to czy w ogóle dostaną odszkodowanie od ubezpieczyciela.
O co martwią się jeszcze kierowcy? O szybką likwidację szkody (1/3 ankietowanych), zaś 1/5 o to czy wypłata będzie odpowiednia. Obsługa klienta w tym wypadku gra bardzo małą rolę. Zaledwie 3% ankietowanych martwi się czy zostaną odpowiednio miło obsłużeni po wypadku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?