Usterki przekładni kierowniczych

Grzegorz Burda
Fot. Grzegorz Burda: Nie warto kupować używanej przekładni, bo o jej faktycznym stanie przekonamy się dopiero po zamontowaniu w samochodzie.
Fot. Grzegorz Burda: Nie warto kupować używanej przekładni, bo o jej faktycznym stanie przekonamy się dopiero po zamontowaniu w samochodzie.
Stuki, trzaski, luzy, zatarcia i wycieki są usterkami, które dyskwalifikują przekładnię kierowniczą z dalszej eksploatacji.

Nowa jest bardzo droga, ale na szczęście większość przekładni można skutecznie naprawić lub zastąpić regenerowaną.

 

Praktycznie we wszystkich samochodach osobowych stosuje się przekładnie zębatkowe. Większość uszkodzeń, które powstały podczas normalnej eksploatacji można skutecznie naprawić. Nie naprawia się jedynie przekładni uszkodzonych mechanicznie (zgięta listwa, pęknięta obudowa) lub po wypadku. Zakres naprawy jest różny i zależy od rodzaju uszkodzenia. Najczęściej naprawia się wycieki, luzy i brak wspomagania w jedną lub w obydwie strony.

Fot. Grzegorz Burda: Nie warto kupować używanej przekładni, bo o jej faktycznym stanie przekonamy się dopiero po zamontowaniu w samochodzie.
Fot. Grzegorz Burda: Nie warto kupować używanej przekładni, bo o jej faktycznym stanie przekonamy się dopiero po zamontowaniu w samochodzie.

 

Wycieki płynu z przekładni likwiduje się wymieniając wszystkie uszczelnienia oraz szlifując listwę zębatą. Jednak szlifowanie można robić tylko w ograniczonym zakresie (max 0,2 mm) ponieważ ze zbyt cienką listwą nie będą poprawnie współpracować fabryczne uszczelnienia oraz tulejki. Również jeśli listwa jest skorodowana trzeba ją szlifować. Po naprawie na powierzchni nie może być żadnych ubytków.

 

Powodem korozji i w efekcie wycieków może być uszkodzenie gumowych osłon. Przez nieszczelną osłonę dostaje się piasek i woda, tworząc mieszankę ścierną, która bardzo szybko niszczy przekładnię. Koszt regeneracji przekładni ze wspomaganiem wynosi od 400 do nawet 900 zł. W zakres naprawy wchodzi sprawdzenie zużycia listwy oraz wymiana wszystkich uszczelnień. Uszczelnienia wymienia się także przy każdym demontażu przekładni, nawet jeśli są jeszcze w dobrym stanie.

 

Do kosztów naprawy należy doliczyć jeszcze około 100-200 zł za demontaż, montaż i regulację zbieżności kół. Czas naprawy nie powinien trwać dłużej niż 6 godzin.

Koszty będą większe, gdy zajdzie konieczność wymiany drążków kierowniczych, tulejek, osłon gumowych lub zaworów sterujących. W wielu przekładniach drążki są wkręcane w listwę, więc wymiany drążka lub tulejki dokona każdy mechanik, nawet bez wyjmowania przekładni, natomiast w niektórych typach drążki są mocowane na stałe i wówczas wyminę drążków (tulejek) trzeba zlecić specjalistycznemu serwisowi.

Nie warto kupować przekładni używanej, ponieważ może być powypadkowa i o jej faktycznym stanie przekonamy się dopiero po zamontowaniu w samochodzie. Nawet jeśli się uda i będzie prawidłowo działać, to na pewno w niedługim czasie dojdzie do jej rozszczelnienia lub pojawią się stuki.

 

Alternatywą dla przekładni używanych jest zakup regenerowanej z gwarancją. Koszt wynosi około kilkaset zł (Ford Escort - 600 zł, Audi A4 - 700 zł). Może się także zdarzyć, że taniej będzie wymienić przekładnię na regenerowaną, niż remontować własną. Warto więc przed podjęciem decyzji dobrze się zastanowić.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty