Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Używany Mitsubishi Lancer 1.8. Solidny, ale drogi w naprawach

Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.fot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.fot. Bartosz Gubernat
Chociaż to nie rajdowa wersja Evo, cywilny Lancer jest pełen sportowych akcentów. Począwszy od drapieżnej linii nadwozia na silnikach lubiących wysokie obroty skończywszy. Czy warto zainteresować się używanym egzemplarzem?

Mitsubishi Lancer to samochód, którego nie trzeba specjalnie przedstawiać. Fani motoryzacji kojarzą go głównie z rajdami samochodowymi, w których od lat jest jednym z najpopularniejszych modeli. Niewielu kierowców wie jednak, że w sporcie zadebiutował jako wersja 1600 GSR już w 1973 roku, zaraz po wejściu na rynek wersji cywilnej. Do dziś został wyprodukowany i sprzedany w ponad sześciu milionach egzemplarzy. Od 2007 roku na rynku obecna jest jego dziesiąta generacja, która po raz pierwszy w historii modelu jest oferowana także jako hatchback (według nazewnictwa Mitsubishi – Sportback).

Sześć możliwości

Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodem

Używany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.

fot. Bartosz Gubernat

Mitsubishi Lancer X występuje w siedmiu wersjach silnikowych. Jednostki benzynowe to 1.5 (109 KM), 1.6 (117 KM), 1.8 (143 KM) oraz 2.0 (150 KM). Diesle to turbodoładowane 1.8 DID (150 KM; własna konstrukcja Mitsubishi, oferowana po 2010 r.) oraz 2.0 DID (140 KM; kupowana od Volkswagena jednostka 2.0 TDI).

Samochód, który wzięliśmy pod lupę to egzemplarz z 2010 roku z 1,8-litrowym silnikiem MIVEC. Jednostka wyposażona w system zmiennych faz rozrządu osiąga moc 143 KM. – Silnik jest bardzo dynamiczny, szczególnie w wysokim zakresie obrotów. Kiedy wskazówka obrotomierza przekroczy wartość 4 tysięcy, auto zrywa się do jazdy porównywalnie do samochodów turbodoładowanych. To cecha szczególnie przydatna podczas wyprzedzania, kiedy warto mieć pod nogą zapas mocy – mówi pan Wojtek, właściciel trzyletniego Lancera.

Samochód, kupiony w serwisie jako nowy, nie sprawiał przykrych niespodzianek. Poza okresową wymianą filtrów i płynów eksploatacyjnych nie były potrzebne naprawy. Oprócz dynamiki właściciel ceni w nim mały apetyt na paliwo - przy umiejętnej w trasie można zejść do 6,2 l/100km.

Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodem

Używany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.

fot. Bartosz Gubernat

Gorzej Lancer wypada w mieście, gdzie spalanie znacznie przekracza 10 l/100km. Silnik pracuje przy tym cicho i kulturalnie. Do plusów pan Wojtek zalicza jeszcze precyzyjny układ kierowniczy i komfortowe zawieszenie oraz wygodne wnętrze. Minusy to przede wszystkim niepakowny i fatalnie wykończony bagażnik. Producent poskąpił materiału tapicerskiego na górną część kufra, a wykładzina na bokach jest zamocowana bardzo kiepsko. Nadwozie nie koroduje, ale cienka powłoka lakiernicza jest bardzo podatna na rysy i obicia, które widać szczególnie na ciemnym kolorze. Ascetyczny kokpit jednym przypadnie do gustu, innym się nie spodoba. Nie ma tu żadnych fajerwerków. Jakość plastików jest niezła, choć na forach internetowych nie brakuje skarg na trzaski i stuki, których można się spodziewać już po przejechaniu 60-70 tys. km.

Co o Lancerach mówią mechanicy? Zarówno w środowisku dealerskim, jak i poza siecią autoryzowanych serwisów samochód jest dobrze oceniany. – To stosunkowo nowe auto, większość używanych egzemplarzy, które do nas przyjeżdżają ma niewielkie przebiegi. Klienci wymieniają olej, filtry, klocki hamulcowe. Poważnych usterek do tej pory nie mieliśmy. Zdarzają się awarie łączników stabilizatora, ale nie powiedziałbym, że to wada Lancerów. Na naszych drogach części zawieszenia, a szczególnie właśnie łączniki sypią się bardzo szybko, bez względu na markę i model samochodu – mówi Stanisław Płonka, doświadczony mechanik z Rzeszowa.

[page_break]


Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodem

Używany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.

fot. Bartosz Gubernat

1.8 najlepsze

W gamie silników benzynowych najbardziej polecany jest właśnie 1.8 MIVEC z układem zmiennych faz zaworowych. Mniejsze jednostki zużywają niewiele mniej paliwa, ale są znacznie słabsze. Z kolei silnik dwulitrowy ma o 7 KM więcej, ale nie korzysta ze zmiennych faz rozrządu, przez co jego osiągi są bardzo zbliżone do 1.8, a zużycie paliwa nieco wyższe. Ciekawą alternatywą dla silnika 1.8 jest nieco słabszy, 117-konny 1.6 MIVEC, ale z taką jednostka kupimy samochód produkowany po 2010 roku.

Wysokoprężny silnik dwulitrowy to jednostka zapożyczona z pojazdów grupy Volkswagena. Na forach internetowych można przeczytać na jego temat różne opinie. Jest chwalony za dynamikę i niskie zużycie paliwa. Kierowcy narzekają na zbyt głośną pracę i kłopoty z filtrem cząstek stałych, który potrafi zepsuć się już po 40-50 tys. km.

Lepsze oceny zbiera jednostka 1.8 DID, opracowana i zbudowana już wyłącznie przez Japończyków. To silnik charakteryzujący się niskim stopniem sprężania i wzorem dynamicznych benzyniaków wyposażony w system zmiennych faz rozrządu oraz zawory o regulowanym skoku. Chociaż jego pojemność jest nieco mniejsza, w porównaniu do 2.0 DID ma o 10 KM więcej i oferuje aż 300 Nm momentu obrotowego. Jest przy tym bardzo oszczędny, w cyklu mieszanym zużywa zaledwie 6-7 litrów ropy. W ofercie Mitsubishi ten silnik jest dopiero od 2010 roku i na razie zbiera głównie pozytywne opinie.

Niestety odstraszać mogą wysokie ceny części zamiennych. W przypadku naszego egzemplarza oryginalne, kompletne sprzęgło kosztuje ponad 3100 zł, a zamiennik aż 2800 zł. Kosmiczna jest cena przedniego czujnika ABS, za który w ASO zapłacimy aż 1225 zł. Prawie tyle samo kosztuje końcowy tłumik, a zamienniki również nie kuszą niskimi cenami. Na pocieszenie można dodać, że tłumik jest trwały i jeśli nie zostanie mechanicznie uszkodzony, służy bardzo długo. Na szczęście dla oryginalnych tarcz po 674 zł za sztukę jest alternatywa w postaci zamienników za ok. 160-200 zł. Przednie klocki hamulcowe firmy TRW kupimy już za ok. 160 zł.

A może Honda albo Subaru?

Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodemUżywany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza
Testujemy używane: Mitsubishi Lancer – z rajdowym rodowodem

Używany Lancer z benzynowymi silnikami MIVEC to kusząca propozycja. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.

fot. Bartosz Gubernat

W klasie samochodów kompaktowych Lancerowi najbliżej do Hondy Civic VIII generacji i Subaru Imprezy III. Impreza to samochód wykonany bardzo podobnie. Jego najprostsze wersje są napędzane przez silniki benzynowe 1.5 i 2.0, oferujące 107 i 150 KM. Obie to wolnossące boksery. W ofercie jest także 2.0 Boxer Diesel o mocy 150 KM - oszczędny, ale nie odznaczający się wzorową trwałością. Ceny używanych Imprez zaczynają się od 23-25 tys. zł. tys. zł.

Civic sedan pod maską ma rewelacyjny silnik benzynowy 1.8 i-VTEC o mocy 140 KM. W mieście zużywa ok. 8 litrów benzyny, w trasie niewiele ponad 5 l/100km. Auto ma ponadto wielowahaczowe tylne zawieszenie, dzięki czemu prowadzi się komfortowo i neutralnie. Na polskim rynku oferowane było w zasadzie tylko z taką jednostką. Używane egzemplarze z 2006 roku kosztują minimum 25 tys. zł.

Używane Lancery także trzymają ceny. Znalezienie egzemplarza za mniej niż 20 tys. zł jest praktycznie niemożliwe, a swobodę wyboru daje kwota przynajmniej 25-28 tys. zł. Jak kompaktowe Mitsubishi wypada na tle konkurentów? Honda wygrywa z nim lepszym wykończeniem wnętrza i oszczędniejszym silnikiem. Poza tym to marka o jeszcze lepszym wizerunku, gwarantującym wolniejsza utratę wartości samochodu. W Subaru bardziej przekonuje seryjnie oferowany napęd na cztery koła i dopracowane zawieszenie.

Ale to nie oznacza, że Lancera należy omijać. Samochody z silnikami MIVEC również są kuszącą propozycją. Szukając używanego egzemplarza warto jednak dokładnie sprawdzić jego stan, bo koszty napraw przy użyciu oryginalnych części mogą okazać się bardzo wysokie.

Mitsubishi Lancer 1.8 MIVEC
Pojemność silnika: 1798 ccm
Moc: 143 KM
Maks. moment obr.: 178 Nm / 4250
Skrzynia biegów: manualna, pięciobiegowa
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 sek.
Prędkość maksymalna: 204 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany): 10,4 / 6,1 / 7,7 l / 100 km
Wymiary (dł./szer./wys.): 4570/1760/1490 mm
Rozstaw osi: 2635 mm
Masa własna: 1320 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 59 l
Pojemność bagażnika: 400 l
Liczba miejsc: 5

Rynkowi konkurenci:
- Honda Civic
- Toyota Corolla
- Subaru Impreza

Średnie ceny części zamiennych: ASO (markowy zamiennik)
Kompletne sprzęgło: 3150 zł (2800 zł)
Tarcze hamulcowe przód (szt.): 674 zł (180 zł)
Klocki hamulcowe przód (kpl.): 408 zł (160 zł)
Amortyzator przedni (szt.): 1063 zł (320 zł)
Końcówka drążka kierowniczego: 210 zł (100 zł)
Łącznik stabilizatora: 574 zł (86 zł)
Tłumik końcowy: 1296 zł (300 zł)
Czujnik ABS (przód): 1225 zł (340 zł)
Filtr oleju: 45 zł (25 zł)
Filtr pyłkowy: 127 zł (35 zł)
Filtr powietrza: 120 zł (45 zł)**

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty