Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Valvoline PUZ Drift Team będzie korzystał z silników LS3

(red)
Fot. www.facebook.com/puzdt
Fot. www.facebook.com/puzdt
5 kwietnia zespół Valvoline PUZ Drift Team poinformował o zmianie jednostek napędowych, z których korzystać będą kierowcy mistrzów Polski w sezonie 2012. Będą to ośmiocylindrowe silniki LS3 o pojemności 6.2-litra, produkcji General Motors.
Fot. www.facebook.com/puzdt
Fot. www.facebook.com/puzdt

Informacja ta wywołała wśród fanów zespołu mieszane i skrajne uczucia. Jedni wyrażali wielką radość i aprobatę dla nowych motorów, inni dawali upust negatywnym emocjom związanym z faktem, iż zespół przestaje korzystać z bawarskich jednostek napędowych, do których tak się przywiązał w ostatnich latach. Postanowiliśmy skontaktować się z team managerem, Krzysztofem PUZ-em Jędrzejewskim, i porozmawiać z nim na temat tej zmiany.

MF: Krzysztof, za Tobą pewnie trudny dzień. Odbierałeś nowe silniki z cargo na Okęciu, był dreszczyk emocji?

PUZ:
Trudny dzień to nic w porównaniu z całą operacją ściągania tych silników. Teraz mogę to powiedzieć oficjalnie - o silnikach tych myśleliśmy od długiego czasu, a zamówienie na nie złożyliśmy na początku roku. Kwartał zajęło wyspecjalizowanej firmie w tuningu tych jednostek przygotowanie ich do wymaganej przez nas specyfikacji. Na początku myśleliśmy, że wyrobimy się bez problemu używając transportu wodnego, koniec końców stanęło na szybkim transporcie lotniczym. Niestety sprawy celne również się przedłużały - fizycznie jednostki w Polsce były już od tygodnia, jednak dopiero wczoraj mogliśmy je odebrać. Czy był dreszczyk emocji? Jasne! Otwierając skrzynie chciałem zobaczyć błyszczące, nowiutkie jednostki i tak się stało.


Fot. www.facebook.com/puzdt
Fot. www.facebook.com/puzdt


MF: Transport wodny, silniki amerykańskiej produkcji, czy mamy domyślać się, że jednostki przypłynęły do nas z USA?

PUZ:
<śmiech> Wszystko w swoim czasie, ale domysły idą w dobrym kierunku geograficznym. Nie będę ukrywał, że ściągnięcie jednostek LS3 w takich setupie było możliwe tylko dzięki naszemu sponsorowi, marce Valvoline. To dzięki polskiemu oddziałowi i wsparciu centrali, mieszczącej się w Stanach Zjednoczonych, nawiązaliśmy współpracę z genialnymi profesjonalistami, za co chciałbym bardzo podziękować.

MF:
Krzysiek, nie oszukujmy się, Valvoline PUZ Drift Team zawsze kojarzył się z BMW i wszystkim co najlepsze w bawarskiej marce. Skąd zatem taka odmiana? Zmieniacie filozofię budowania samochodów?

PUZ:
Uwierzcie mi, trudno znaleźć większych fanatyków BMW niż ja i nasi kierowcy. Ta decyzja nie była łatwa. Już od początku 2011 roku wiadomo było, że nasze silniki V8 S62B50, których używaliśmy dotychczas, nie będą konkurencyjne. Dysponowały one mocą 400 KM, a nasza bezpośrednia konkurencja miała ich minimum 150 więcej. Uważam, że wywalczony tytuł zespołowych mistrzów Polski i drugiego v-ce mistrza, w tych warunkach był fenomenalnym osiągnięciem. W sierpniu rozpoczęliśmy analizę możliwości rozwoju pod kątem zmian w jednostkach napędowych. Braliśmy pod uwagę najróżniejsze opcje.


Fot. www.facebook.com/puzdt
Fot. www.facebook.com/puzdt


MF:
No właśnie. Fani liczyli na włożenie kompresora lub turbosprężarek do Waszych silników S62B50, inni liczyli na V10 z emblematem M-Power. Co Wy braliście pod uwagę?

PUZ:
Wszystkie z wymienionych opcji, jednak naczelną zasadą była bezawaryjność i konkurencyjność względem polskiej czołówki. Znamy silnik S62B50 od podszewki. Niestety program rozwoju tego silnika, który w serii posiadał 400 KM i tak ograniczałby się tylko do pułapu ok. 550. Nic więcej z tych silników byśmy pewnie nie wyciągnęli. To poziom, który w tym roku pewnie by wystarczył, jednak to tylko działanie zastępcze. Poza tym, modyfikacje tej jednostki do takich wartości wiązałaby się ze zwiększeniem ryzyka awarii. Kompresor bardzo łatwo włożyć do silników V8 z którymi jeździliśmy od dwóch, a nawet trzech sezonów, jednak koszt "pancernego" kompresora jest gigantyczny. Turbosprężarki? Planowaliśmy kiedyś silnik 4,4 litra w biturbo. Jest on ciężki i duży. Jednostka biturbo nie gwarantowałaby również bezawaryjności w warunkach, w jakich musiałby pracować silnik na zawodach. Ten sam problem mają jednostki V10.

MF:
Domyślamy się zatem, że nie "uturbicie" również nowych jednostek LS3, tak?

PUZ:
Tak. Będą to silniki atmosferyczne. Pozostajemy wierni swojej naczelnej zasadzie - proste rozwiązania są najlepsze i co najważniejsze pewne!

MF:
Zatem co zostało zrobione w tych silnikach, że mają być konkurencyjne? Przecież silniki LS3 montowane w Corvette’ach i Camaro SS mają seryjnie moc "zaledwie" 431 KM.

PUZ:
Decyzja, którą podjęliśmy była podyktowana chęcią rozwoju i zwyciężania, przy zachowaniu komfortu, jakim są pancerne jednostki napędowe oraz drastycznym zwiększeniu mocy. Wybraliśmy najbardziej spektakularne silniki, na jakie mogliśmy sobie pozwolić, jednocześnie próbując zachować podobieństwo do S62B50. Korzystać będziemy z widlastych, bulgoczących ósemek o dużej pojemności. Gwarantuję jednak, że stadnina koni pracujących w każdym z trzech motorów jest o wiele większa niż ta, wychodząca z fabryki General Motors. To mocno przebudowane agregaty, o których napiszemy niebawem więcej na naszym fanpage’u. Głęboko wierzę, że te jednostki sprawią, iż będziemy konkurencyjni podczas Driftingowych Mistrzostw Polski 2012.


Fot. www.facebook.com/puzdt
Fot. www.facebook.com/puzdt


MF:
Chciałbyś podzielić się z nami jeszcze jakąś ciekawostką?

PUZ:
<śmiech> Tak. Gwarantuję wszystkim fanom, że w szeregach Valvoline PUZ Drift Team, w sezonie 2012 nadal będą pracować silniki S62B50. O wszystkim poinformujemy lada dzień. Nie pozwolimy, by nasze ulubione jednostki leżały w kącie warsztatu.  

MF:
Dzięki za rozmowę i powodzenia w Driftingowych Mistrzostwach Polski!

PUZ:
Ja w takim razie podziękować nie mogę. Nie chcę zapeszyć.

Więcej informacji oraz zdjęć znajdziecie na fan page'u zespołu - www.facebook.com/puzdt
.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty