Vettel triumfuje w Grand Prix Belgii

Tomasz Szmandra
Obrońca tytułu Sebastian Vettel wygrał wyścig o Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps. Na mecie 12. rundy mistrzostw świata Formuły 1 Niemiec wyprzedził kolegę z teamu Red Bull-Renault Australijczyka Marka Webbera i Brytyjczyka Jensona Buttona (McLaren-Mercedes).
Fot. Red Bull
Fot. Red Bull

Startujący z pole position Vettel odniósł już siódme zwycięstwo w sezonie. Na swoim koncie zgromadził dotąd 259 punktów i zdecydowanie wyprzedza Webbera (167), Alonso (157), Buttona (149), Hamiltona (146), Massę (74), Rosberga (56), Schumachera (42), Pietrowa i Heidfelda (34).

Mistrz świata zaliczył trzy postoje w boksie, osiągając metę 3,7 sekundy przed Markiem Webberem. Jenson Button, który startował z odległego, 13 pola, na 2 okrążenia przed końcem wyprzedził Fernando Alonso i awansował na podium. Bardzo dobra, piąta lokata w jubileuszowym wyścigu przypadła Michaelowi Schumacherowi (siedmiokrotny mistrz świata świętował 20-lecie swojego pierwszego startu w F1). Warto dodać, że po fatalnych kwalifikacjach (już na początku sesji z jego Mercedesa odpadło koło) Niemiec rozpoczynał wyścig z ostatniego, 24 pola startowego.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Nico Rosberg, Adrian Sutil, Felipe Massa, Witalij Pietrow oraz Pastor Maldonado. Rewelacyjny w kwalifikacjach Bruno Senna (startował z 7. pola) na pierwszym zakręcie wpadł na Jaime Alguersuariego, za co otrzymał karę przejazdu przez depo i ostatecznie zajął 13. lokatę.

Jeden z faworytów Grand Prix Belgii, Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren) podczas 13. okrążenia zderzył się z Kamuim Kobayashim (Sauber) i wpadł na barierę.


CZYTAJ TAKŻE

Spekulacje wokół powrotu Kubicy do Formuły 1

Pietrow: Powrócę gotowy na Spa

Dzięki zajęciu dwóch czołowych miejsc na torze Spa, Red Bull-Renault znowu powiększył swoją przewagę w klasyfikacji konstruktorów i ma już 426 punktów. Drugi jest McLaren-Mercedes - 295, a trzecie Ferrari - 231.


Po wyścigu powiedzieli:

Fot. Red Bull
Fot. Red Bull

SEBASTIAN VETTEL: - Przed tym wyścigiem bardzo obawialiśmy się o opony, uszkodzone w kwalifikacjach - i podjęliśmy duże ryzyko. Nikt nie mógł udzielić nam gwarancji, że będzie dobrze. Nie czułem się komfortowo i wraz z Markiem wcześnie zjechaliśmy do depo. Głównym celem było sprawdzenie, jak zachowają się opony po paru okrążeniach. Potem mogłem zacząć się ścigać. Tempo było bardzo dobre. Bez większego wysiłku mogłem utrzymać się w czołówce. Po okresie, gdy na torze pojawił się Safety Car decydujące było wyprzedzenie Fernando i wypracowanie przewagi. W końcu zrobiło się naprawdę komfortowo.

MARK WEBBER: - To chyba jeden z naszych najlepszych wyników jako teamu. Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano przeżywaliśmy stres. Pozostałem dłużej na drugim komplecie opon. Miałem zatrzymać się wtedy, kiedy Seb, ale radio przestało działać. Pytałem czy mam zjechać - i nic nie słyszałem. Start był szokujący, bo włączył się system zapobiegający wyłączeniu silnika. To był rozczarowujący początek wyścigu. Potem napędzała mnie frustracja po nieudanym starcie. Na zakręcie Eau Rouge zrobiło się bardzo, bardzo ciasno. To była ostra walka. Potrzeba dwóch prawdziwych facetów, żeby taki manewr się udał. Z Fernando możesz to zrobić, bo to światowej klasy zawodnik i on wie, na ile można sobie pozwolić.

JENSON BUTTON: - Myślę, że gdybym pozostał po starcie na 13. miejscu, znacznie łatwiej byłoby rywalizować z kierowcami Red Bulla. Na pierwszym zakręcie zapanował chaos, spowodowany przez jadących przede mną. Di Resta uderzył w moje tylne skrzydło i uszkodził je urywając połowę krawędzi. Na podjeździe do Eau Rouge urwało się czyjeś tylne skrzydło, uderzyło w moje przednie i urwało mi lusterko. Trochę się przestraszyłem. Zespół powiedział, żebym dotrwał do piątego okrążenia. Potem założyliśmy miękkie opony i jechałem na nich przez resztę wyścigu. Wygląda na to, że zrobiliśmy krok naprzód po Węgrzech. Trzecie miejsce jest rozczarowujące, ale trzeba je zaakceptować. Kto wie, co by się wydarzyło, gdybym zakwalifikował się jako trzeci. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie w Monza będziemy mogli to odwrócić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty