Volkswagen Passat Alltrack

Wrażenia z jazdy Passatem Alltrack musimy zacząć od wyjaśnienia, z czym mamy właściwie do czynienia. Nowa nazwa,

Alltrack, sugeruje, że pojawiła się uterenowiona odmiana tego samochodu. Ale dotychczas istniały przecież wersje Passata z napędem 4x4 mające przydomek 4Motion. A więc co się zmieniło?

Nazwa 4Motion pojawiła się w drugiej połowie lat 90. XX wieku zastępując przydomek "syncro" i od tego czasu wskazuje, że oznaczony nią Volkswagen ma napęd 4x4 - dotyczy to wszystkich modeli, niezależnie od budowy układu napędowego. W gamie Passata przydomek 4Motion pojawił się w modelu piątej generacji, opartym na platformie o nazwie B5. Passat B5 był konstrukcyjnie pokrewny do ówczesnego Audi A4 pierwszej generacji. Miał on zespół napędowy ustawiony podłużnie, tak jak wszystkie "duże" Audi, a w wersji 4Motion korzystał z prawdziwego, stałego napędu 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym typu Torsen

W 2005 roku pojawił się jednak zupełnie inny, całkowicie nowy Passat B6, oparty na powiększonej platformie Golfa oznaczonej symbolem PQ46. Ta wersja Passata produkowana jest właściwie do dzisiaj, choć jak pamiętamy w końcu roku 2010 przedstawiono głęboką restylizację auta i wymieniono jego gamę silników, uznając go za nową generację - Passata B7. Technicznie Passat B6/B7 różni się od poprzednika (B5) przede wszystkim poprzecznym ustawieniem zespołu napędowego. Zatem gdy w roku 2006 przyszedł czas na debiut nowego Passata 4Motion, zastosowano system dołączający napęd napęd tylnych kół w zależności od potrzeb, przede wszystkim wtedy, gdy koła przednie koła (napędzane stale) tracą przyczepność przy przyspieszaniu. Grupa Volkswagena tradycyjnie wykorzystuje do tego celu mechanizmy szwedzkiej firmy Haldex, zastępujące centralny mechanizm różnicowy. Jest to sterowane hydraulicznie sprzęgło wielopłytkowe umieszczone w tej samej obudowie, w której znajduje się tylna przekładnia główna i mechanizm różnicowy tylnej osi.

Sterownik sprzęgła Haldex uwzględnia informacje o prędkości obrotowej poszczególnych kół samochodu oraz o aktualnym i przewidywanym przez kierowcę torze jazdy, by na tej podstawie zdecydować o wartości momentu przekazywanego na tylne koła. Przy jeździe na wprost bez poślizgu zasadniczo moment na tylne koła nie jest przekazywany, choć podaje się, że jego udział może wahać się w granicach 10%, zaś maksymalny podział momentu przód/tył to 50/50%.

O ile w gamie Passata B6 samochody z napędem 4x4 nazywały się nadal 4Motion, dla Passata B7 (czyli obecnego) producent przewidział inne rozwiązanie marketingowe. Uznano, że istnieje rynek dla limuzyny średniej klasy, z dodatkowymi własnościami ułatwiającymi jazdę w trudnych warunkach drogowych, na śliskich nawierzchniach i ewentualnie podczas holowania przyczepy. I właśnie dlatego, mimo obecnosci w ofercie wybranych wersji silnikowych Passata B7 4Motion, zdecydowano się na prezentację "nowego modelu" o nazwie Alltrack. A co z nazwą 4Motion? Pozostaje w użyciu, jednak w tym przypadku wskazuje tylko opcję napędu 4x4 dla auta o nazwie Passat Alltrack. Tak, dobrze Państwo zrozumieli - nie wszystkie Passaty Alltrack będą miały napęd 4Motion firmy Haldex!

Czym się zatem różni Passat Alltrack od zwykłego Passata? Przede wszystkim ma wyłącznie nadwozie kombi, poza tym wyposażono go w podwozie podwyższone o 30 mm, z nastawami ułatwiającymi jazdę po niekoniecznie bardzo gładkich nawierzchniach. Z zewnątrz widać  plastikowe nakładki na krawędziach błotników, oraz delikatne  (również plastikowe) osłony dolnych części zderzaków. Pod spodem umieszczono może nie pancerną, ale jednak metalową osłonę mechanizmów, która powinna chronić przynajmniej przed mocnym zabłoceniem podwozia. Zastosowano również koła o całkowitej średnicy zwiększonej o 26 mm. W sumie nie czyni to z Alltracka pojazdu terenowego, ale ma ułatwiać poruszanie się po drodze z śnieżnymi czy piaskowymi koleinami.

Przewidując, że Alltrack może napotkać trudniejsze warunki jazdy niż zwykły Passat, wyposażono go w elektronikę znaną

już z nieco bardziej terenowego Tiguana. Po wciśnięciu odpowiedniego klawisza zmniejsza się aktywność ABS-u, pojawia się funkcja samoczynnego utrzymywania prędkości na stromym zjeździe, ponadto charakterystyka działania pedału gazu staje się bardziej łagodna. Auto ma oczywiście funkcję ESP stabilizującą wychylenia przyczepy, która (hamowana) może mieć masę do 2200 kg.

Do "terenowości" Alltrackowi jest dość daleko, natomiast sprawdzi się on wtedy gdy spadnie sporo śniegu, lub gdy napotkamy lekkie utrudnienie na leśnej, być może górskiej drodze. Nie liczmy przy tym za bardzo na wspomniane elektroniczne funkcje trybu terenowego. O ile automatyczne utrzymywanie prędkości na zjeździe rzeczywiście działa, to np. ABS podczas hamowania w śniegu lub innej luźnej nawierzchni jest nadal zbyt aktywny, co prowadzi do nieprzyjemnego wydłużania drogi hamowania.

Passat Alltrack może się lepiej sprawić także w mieście, gdyż minimalnie wyższe podwozie ułatwi pokonywanie dziur, torowisk czy krawężników.

Oczywiście prawie cały zysk z posiadania Alltraca wynikać będzie z jego napędu 4Motion, który działa naprawdę płynnie i sprawnie, nie powodując żadnych kłopotów ani na krętej drodze, ani na przyczepnej autostradzie, a może się okazać nieoceniony gdy jest ślisko. Dlatego nie radzimy w ogóle rozważać kupna tego auta w wersji z napędem tylko przednich kół. Argument, że ktoś chciałby mieć samochód "wyglądający jak Passat Alltrac" ale bez jego funkcjonalności, zupełnie do nas nie przemawia.

Oferta silników w tym modelu jest niewielka, gdyż bardzo słusznie, ogranicza się do najmocniejszych jednostek dostępnych obecnie dla Passata. Znajduje się w niej benzynowy silnik 1.8 TSI/160 KM z manualną skrzynią sześciobiegową ale bez 4Motion, 2.0 TSI/210 KM ze skrzynią DSG i 4Motion (bardzo przyjemne i komfortowe rozwiązanie), turbodiesel TDI o mocy 140 KM z sześciobiegową manualną skrzynią z 4Motion albo bez, oraz TDI o mocy 170 KM z sześciobiegową DSG i 4Motion.

Polskie ceny Passata Alltrack nie są jeszcze znane, ale sprzedaż zacznie się jeszcze tym miesiącu. Sądząc po cenach z rynku niemieckiego (w przeliczeniu od ok. 160 tys. zł), Alltrack 4Motion powinien być o kilkanaście tys. zł droższy od Passata kombi w podobnej konfiguracji, ale bez 4Motion.
 

Wybrane dane techniczne VW Passata Alltracka i konkurentów: