Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Używany Volkswagen Passat B7. Wady i zalety

Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Passat to jeden z najpopularniejszych samochodów w Polsce. Pierwszy egzemplarz modelu wyjechał na drogi w 1973 roku. Ten niemiecki samochód klasy średniej od razu zyskał dużą popularność, a do 2013 roku kierowcy kupili aż 20 milionów Passatów.
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat

Dla przypomneinia VII generacja na rynku zadebiutowała jesienią 2010 roku. Z zewnątrz zmieniła się w znaczący sposób. Nadwozie dostało ostrzejsze linie, nowe reflektory, grill i zderzaki. Wnętrze pozostało bardzo podobne. Podobnie jak płyta podłogowa, która w porównaniu do poprzedniego modelu różni się tylko minimalnie większym rozstawem osi. Niemcy zmodyfikowali natomiast gamę silnikową, co wpłynęło m.in. na obniżenie emisji CO2 i poziomu spalania. Dzięki temu w 2013 roku udało się pobić rekord Guinessa – seryjne auto z silnikiem 2,0 TDI przejechało przez wszystkie stany USA zużywając średnio zaledwie 3,02 litra oleju napędowego na 100 km.

Przestronne wnętrze

Kabina samochodu jest obszerna, bez problemu mieści pięć dorosłych osób. Przednie fotele są bardzo wygodne, pozycja za kierownicą komfortowa, a dzięki dużym możliwościom regulacji fotela, można ją świetnie dopasować do swoich potrzeb. Bagażnik imponuje szczególnie w wersji kombi, która w razie potrzeby mieści nawet 1731 litrów ładunku.

Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat

Należy zaznaczyć, że pod względem wykonania samochodu Niemcy mieli sporo do poprawienia po poprzedniej, VI generacji. Tam tworzywa chociaż były niezłej jakości, po kilku latach zaczynały trzeszczeć i skrzypieć w wyniku nienajlepszego spasowania. Lakier ze skórzanych kierownic szybko się wycierał, a chromowane elementy gałki zmiany biegów nierzadko się łuszczyły. W Passacie B7 jest z tym nieco lepiej. Samochody z przebiegami powyżej 150 tys. km trzymają się pod tym względem nieźle, ale także nie są wolne od wyraźnych śladów zużycia. Wnętrze również hałasuje, co może wynikać z niemal identycznej konstrukcji kokpitu. Pod tym względem legendarna jakość Passata nieco kuleje.

Schowki w tylnej części kabiny to podłokietnik w kanapie, kieszenie w oparciach foteli i półeczki w drzwiach. Z przodu znajdziemy duży, klimatyzowany schowek główny oraz nieco mniejszy, ale także zamykany po lewej stronie kierowcy. Tak samo jak w wersji B6, zasuwany roletą kuferek mieści się między lewarkiem zmiany biegów a podłokietnikiem. Pod tym ostatnim także można zmieścić sporo przedmiotów. Nie ma natomiast praktycznych szufladek nad głównym wyświetlaczem, które były przydatnym elementem w poprzedniej generacji modelu.

Jednostki napędowe

Pod maską auta wylądowały przede wszystkim jednostki turbodoładowane. Jedyna propozycja wolnossąca to benzynowe 3,6 V6 o mocy 300 KM. Pozostałe silniki benzynowe to wykorzystujące bezpośredni wtrysk paliwa konstrukcje TSI. Najmniejsze, o pojemności 1,4-litra oferują 122 i 160 KM. 1,8 TSI to także 160 KM, ale nieco wyższy moment obrotowy. Silnik 2,0 TSI osiąga 210 KM. Wśród diesli wyjściowe wersje to 1,6 TDI 105 KM i 2,0 TDI 140 KM. Jednostka dwulitrowa jest dostępna także w wariantach 170 i 177 KM. We wszystkich przypadkach zastosowano system Common Rail.

Jak silniki sprawdzają się w praktyce? 

Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat

Do jednostek diesla kierowcy podchodzą ostrożnie nauczeni przykrym doświadczeniem z wersji B6. Tam silniki 2,0 TDI wyposażone w pompowtryskiwacze psuły się dość często. Kierowcy narzekali w nich m.in. na pękające głowice. W wersji B7 wszystkie jednostki wykorzystują już jednak bezpośredni wtrysk paliwa typu Common Rail i są znacznie trwalsze. Zużywają przy tym w cyklu mieszanym poniżej 5 litrów oleju napędowego na 100 km. Ze względu na zbyt niską moc mechanicy odradzają zakup wersji 1,6 TDI. 105-konny silnik ma problemy z napędzeniem ciężkiego auta, co szczególnie mocno można odczuć w trasie. Znacznie lepszy wybór to jednostki 2,0 TDI, które zużywają podobne ilości paliwa, ale są znacznie bardziej dynamiczne. Awarie? W samochodach użytkowanych głównie w cyklu miejskim zdarzają się problemy z filtrem DPF. Uszkodzony element może dać o sobie znać świecącą się kontrolką i utratą mocy, w ekstremalnych sytuacjach silnik może wejść w tryb serwisowy. Jednak nie zawsze takie objawy muszą wystąpić. – Dlatego w serwisie sprawdza się częstotliwość wypalania się filtra, nawet, jeśli jest czysty. Może być bowiem tak, że ta czystość wynika z bardzo częstego wypalania się, nawet co 15 km. A taka sytuacja jest niedobra dla turbiny, która w efekcie się przegrzewa. Profesjonalne usunięcie filtra zarówno z silnika 1,6 jak i 2,0 TDI kosztuje ok. 900 zł. Ceny nowych filtrów zaczynają się od 2000 zł. Używanych, regenerowanych nie polecam, bo nigdy nie wiadomo, jak długo będą działać – mówi Rafał Jaruzelski z serwisu Fabryka Mocy w Warszawie.

Przy ok. 200 tysiącach kilometrów należy się spodziewać problemów z kołem dwumasowym. Najlepiej wymienić je od razu ze sprzęgłem. Komplet części (markowe zamienniki) i robocizna to w takiej sytuacji ok. 3000 zł. Na szczęście w odróżnieniu od Forda Mondeo z tego samego rocznika tu dostęp jest dobry i naprawa nie wymaga demontażu przedniego wózka. Układ wtryskowy jest odporniejszy na złej jakości paliwo niż w Passacie B6, ale i tu zdarzają się usterki. Na nowy wtrysk trzeba przygotować ok. 2000 zł. Regeneracja, jeśli jest możliwa to między 400 a 700 zł.

W jednostkach benzynowych największym problemem są ograniczone możliwości montażu instalacji gazowych. Chociaż w Polsce nie brakuje serwisów, które podejmują się takich przeróbek, samochody nie znoszą ich zbyt dobrze i na LPG pracują źle. Często powtarzającą się usterką są kłopoty z fazownikiem rozrządu. Element źle przestawia fazy rozrządu, przez co nie zgadza się położenie wału korbowego względem wałka rozrządu. Najczęściej objawia się to terkotaniem silnika, szczególnie, kiedy nie jest rozgrzany. Naprawa może kosztować poza ASO nawet 2000 zł.

Ok. 600 zł należy przygotować na wymianę zaworu regulującego ciśnienie paliwa, który także nie jest najmocniejszym punktem Passata B7. Jeśli się zepsuje, świeci kontrolka silnika, obroty falują, a jednostka napędowa gaśnie. Mechanicy na temat trwałości silników TSI wypowiadają się powściągliwie, ponieważ jednostki są na rynku zbyt krótko. Nie mają jednak wątpliwości, że duża moc wyciśnięta ze stosunkowo niewielkiej pojemności może zaowocować krótszą trwałością.

Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat
Volkswagen Passat / Fot. Bartosz Gubernat

Dostępne skrzynie biegów to sześciobiegowa przekładnia manualna i zautomatyzowana DSG. O ile te pierwsze są trwałe, a kierowcy chwalą je za dobre zestrojenie przełożeń, DSG potrafią sprawiać kłopoty. Komfort jazdy jest bardzo wysoki, ale skomplikowana budowa skrzyni skutkuje wysokim ryzykiem kosztownych w naprawie awarii. Szczególnie, kiedy kierowca nie dba o regularną wymianę jej oleju. Psują się zarówno elementy mechaniczne, jak i komputer sterujący zmianą biegów. Naprawa nierzadko kosztuje kilka tysięcy złotych.

Podsumowanie

Passata B7 można uznać za samochód udany, ale niezbyt innowacyjny. Wiele rozwiązań czerpie z poprzedniej generacji, co szczególnie mocno widać w kabinie. Sporo poprawiono natomiast w kwestii silników, które są w nim trwalsze. Nie należy bać się także korozji, która B6-kę zjadała w rejonie chromowanych listew na drzwiach oraz wokół lampek podświetlających tylną tablicę rejestracyjną. Ze względu na wysokie koszty napraw diesli, nie należy oczekiwać po nich dużych oszczędności na eksploatacji w porównaniu do wersji benzynowych. Ale należy pamiętać, że benzyniaki także nie są wolne od wad, a ich zużycie paliwa w rzeczywistości jest wyższe niż podaje producent i w cyklu miejskim trzeba się przygotować na minimum 10 litrów. Mimo to Passat B7 to bardzo dobra propozycja dla rodziny, która potrzebuje wygodnego samochodu z dużym bagażnikiem.

Volkswagen Passat B7 – dane techniczne i osiągi
Wersja silnikowaPojemność skokowa (cm3)Moc maks (KM/obr/min)Maks moment obr. (Nm/obr/min)Prędkość maks. (km/h)Przysp.Średnie zużycie paliwa (l/100 km)
0-100 km/h (s)
1,4 TSI1390122 KM/5000200/1500-4000200116,4
1,4 TSI1390160 KM/5500240/1500-450021896,5
1,4 TSI BlueMotion 1390122 KM/5000200/1500-4000202116,1
1,4 TSI BlueMotion 1390160 KM/5500240/1500-450021896,2
1,8 TSI1798160 KM/5000250/1500-420021896,9
2,0 TSI1984210 KM/5300280/1700-520023587,2
3,6 V6 3597300 KM/6600350/2400-530025069,3
1,6 TDI CR DPF BlueMotion 1598105 KM/4400250/1500-2500192134,4
2,0 TDI CR BlueMotion1968177 KM/4200380/1750-250022494,7
2,0 TDI CR DPF BlueMotion 1968140 KM/4200320/1750-2500210104,6
2,0 TDI CR DPF BlueMotion 1968170 KM/4200350/1750-250022494,7

 

Średnie ceny używanych egzemplarzy (w tys. zł)

Rocznik/model

2010

2011

2012

2013

2014

1,4 TSI 122 KM

49

52

64

72

85

2,0 TSI 210 KM

59

65

77

93

105

1,6 TDI 105 KM

48

55

61

71

82

2,0 TDI 140 KM

59

65

75

89

107

2,0 TDI 170 KM

60

70

79

93

115

 

Volkswagen Passat B7 – wymiary (wersja kombi)

Długość

4771 mm

Szerokość

2062 mm

Wysokość

1516 mm

Rozstaw osi

2712 mm

Masa własna

1440-1773 kg

Pojemność bagażnika

603/1731 l

Pojemność baku

70 l

Zalety

- pojemny bagażnik

- wygodna kabina

- duży wybór silników

- komfortowe zawieszenie

Wady

- wysokie koszty napraw

- wysokie zużycie paliwa wersji benzynowych

- awaryjne skrzynie DSG

 

Volkswagen Passat – historia modelu

1973 – debiutuje pierwsza generacja Passata

1974 – do sprzedaży wchodzi wersja „variant”, czyli kombi

1977 – samochód przechodzi lifting

1980 – kończy się produkcja pierwszej generacji i debiutuje jej następca

1982 – do gamy silników wchodzi 70-konny turbodiesel

1984 – rozpoczyna się sprzedaż passata z napędem na cztery koła

1988 – rusza produkcja trzeciej generacji

1990 – z taśmy produkcyjnej zjeżdża Volkswagen Passat numer 5 000 000

1994 – debiut czwartej generacji

1995 – delikatny lifting i nowy silnik benzynowy 1,6 101 KM

1996 – ostatni lifting IV generacji, nowy silnik 1,9 TDI 110 KM

1996 – debiut V generacji zbudowanej w oparciu o płytę podłogową Audi A4

2000 – debiutuje wersja B5 FL, czyli gruntownie zmodernizowana V generacja. Auto dostaje nowe silniki i zmienione linie nadwozia

2005 – na rynek wchodzi wersja B6. Nowe silniki benzynowe FSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa, zupełnie nowe nadwozia i zawieszenie

2006 – auto zdobywa II miejsce w plebiscycie Car Of The Year

2008 – rozpoczęcie sprzedaży wersji nadwoziowej CC

2010 – debiut wersji B7. Auto odziedziczyło po poprzedniku płytę podłogową i część rozwiązań stylistycznych

2014 – rusza sprzedaż ostatniej wersji – B8

2015 – do gamy dołącza wersja alltrack z napędem na obie osie i zwiększonym prześwitem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty