Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sądzie walczy z blokadą poznańskiej Straży Miejskiej

Marcin Idczak
Fot. Marcin Idczak
Fot. Marcin Idczak
Od 2012 roku ciągnie się w sądach sprawa Sebastiana Grzelaka, który twierdzi, że straż miejska bezpodstawnie zablokowała koło jego pojazdu.
Fot. Marcin Idczak
Fot. Marcin Idczak

– Wówczas to wolontariusze prowadzonej przeze mnie fundacji odprowadzili mój samochód pod blok w którym mieszkam. Auto im użyczam, by mogli wykonywać zadania związane z naszą działalnością – wspomina.

Odebrał od nich kluczyki i gdy zszedł do pojazdu, by go przeparkować zauważał, że ma założoną klamrę. Zadzwonił po strażników. Gdy ci przyjechali, to powiedzieli, że przewinieniem było niezastosowanie się do znaku D-40,  który mówi, że w strefie zamieszkania parkować można tylko w miejscach wyznaczonych.

– Jednakże to nie ja zostawiłem tam pojazd, co oczywiście powiedziałem strażnikom. Dodałem, że przy znaku jest wyraźny dopisek, iż strefa zamieszkania obowiązuje na terenie należących do administracji os. B. Śmiałego, a droga, na której znajdował się samochód jest miejski – dodaje. Dlatego mandatu nie przyjął.

Stwierdził, że o swoje prawa będzie walczył w sądzie. – Strażnicy straszyli mnie, że zamiast 100 złotych, będą musiał tam zapłacić 500. Sam nawet nie wiem skąd wzięli ten przelicznik - wspomina Sebastian Grzelak.

Później jeszcze dwa razy zakładano blokadę na koła jego samochodu. Zawsze w tych samych okolicznościach. Ostatecznie sprawą zajął się sąd rejonowy. Uznał, że kierowca jest winny przewinienia. – Myślałem, że gdy strażnicy zeznali, że rzeczywiście nie widzieli czy to ja parkowałem zostanę uniewinniony. Stało się jednak inaczej – wspomina.

Sebastian Grzelak odwołał się od wyroku i ku jego zdziwieniu sąd okręgowy nakazał rejonowemu ponownie rozpatrzyć sprawę. We wtorek odbyło się jego posiedzenie. Na nim prowadzący rozprawę stwierdził, że trzeba jeszcze raz przesłuchać wszystkich świadków.

Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej mówi, że do zakończenia postępowania w sądzie nie będzie komentował sprawy.

                                                                                                    Źródło: Głos Wielkopolski

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty