Węgiel zablokował S8

Marcin Darda

Władzom i mieszkańcom Bełchatowa i Piotrkowa, którzy domagają się, by droga ekspresowa S8 przebiegała w południowej części województwa łodzkiego, niespodziewanie w sukurs przyszli geolodzy i górnicy.

 

Według specjalistów, północny tzw. łódzki przebieg "ósemki" oznacza ciągłe remonty trasy. Sąsiadowałaby ona wtedy z planowaną złoczewską odkrywką bełchatowskiej kopalni. Pół miliarda ton węgla brunatnego w okolicy Złoczewa ma istotne znaczenie dla kopalni, która zasila największą polską elektrownię w Bełchatowie. Zwolennicy łódzkiego przebiegu S8 są zaskoczeni.

 

Łódzki wariant S8 oznacza, że droga biegłaby 3 km od złoża. Łatwo wyobrazić sobie, co to może znaczyć. - Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się na autostradzie A4 między Katowicami a Krakowem. Tam też nie wzięto pod uwagę wpływu na inwestycję okolicznych kopalni - mówi prof. Ryszard Uberman, szef Katedry Górnictwa Odkrywkowego w krakowskiej AGH . - Droga się zapada, praktycznie nie opuszczają jej ekipy remontowe.

 

Zdaniem prof. Ubermana, pod Złoczewem będzie identycznie: - To tylko trzy kilometry. Granica złoża nie jest granicą kopalni. Musi być miejsce na rurociągi i zaplecze techniczne.

 

Ale nawet nie to jest najgorsze. - Żeby odkrywkowo wydobywać węgiel brunatny, złoże trzeba odwodnić. Efektem jest lej depresyjny, który powoduje obniżenie się terenu. To spowoduje zapadanie się trasy - tłumaczy prof. Uberman.

 

Czy to oznacza, że Łódź straci "ósemkę"? Jacek Kaczorowski, prezes bełchatowskiej kopalni, podkreśla, że ze względu na bezpieczeństwo energetyczne Polski ze złoczewskiego złoża zrezygnować nie można. Gdy zabraknie węgla pod Bełchatowem i Szczercowem, Elektrownia Bełchatów będzie spalać złoczewski węgiel. Pół miliarda ton węgla elektrownia przetwarzałaby na energię przez 15 lat. Prezes unika jednoznacznej odpowiedzi w sprawie kolizji obu inwestycji. - Mogę tylko powiedzieć, że jeśli zaistnieje konflikt, to trasę S8 trzeba będzie puścić innym śladem - mówi.

 

Nową przeszkodą zaskoczony jest Cezary Grabarczyk, sieradzki poseł PO i zwolennik wariantu łódzkiego S8.

 

- Analizowałem dokumenty, ale w żadnym nie znalazłem słowa o złożu pod Złoczewem. Muszę to sprawdzić i przemyśleć. Na szczęście mamy trochę czasu, bo pewnie premier nie podejmie decyzji w tej sprawie przed wyborami - mówi sieradzki poseł.

 

Kajus Augustyniak, rzecznik prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego uważa, że sprawę złóż trzeba sprawdzić.

 

- Ta trasa nie może ominąć Łodzi, zdaje się, że zwolennicy południowego wariantu robią wszystko, by ją nam odebrać - komentuje Augustyniak.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty