Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Willys MB

Piotr Myszor
Amerykański bohater II wojny światowej, terenowy samochód Willys MB, doczekał się drugiego wcielenia.
Willys MB

Według Jordana Meadowsa, szefa wzornictwa produktu w Pacifica Advanced Design Center, willys2 przekazuje podstawowe wartości marki Jeep: radość, swobodę i legendarną doskonałość.
Co do dwóch pierwszych to nie sposób się z Meadowsem nie zgodzić. Styliści musieli mieć niezłą zabawę projektując nietypową bryłę samochodu. Wysokie burty nadwozia i wielkie koła zdają się mówić: nic mnie nie zatrzyma. A to przecież najważniejsze w przypadku samochodów przeznaczonych do jazdy w trudnym terenie. Jeep zresztą określa swój styl słowami: jedź gdzie chcesz i rób co chcesz.
Fantazję stylistów widać też w prosto nakreślonym wnętrzu. Błękit, srebro i przezroczysty plastyk nadają wnętrzu technologiczny charakter, sygnalizując duży nacisk na funkcjonalność. Charakter "auta nie do zdarcia" podkreśla też takie wykonanie wnętrza samochodu, żeby można je myć za pomocą... ogrodowego węża! Do obecnie wytwarzanych aut całkowicie taki sposób nie pasuje.

Willys MB

Poza technologie produkcji współczesnych aut osobowych, a nawet cywilnych terenówek, wyszła też konstrukcja nadwozia auta. Skorupa z włókien sztucznych jest przymocowana do aluminiowej ramy. Dziś produkuje się tak tylko wyczynowe wyścigówki i auta dla wojska.
Zdejmowany sztywny dach, wykonany także z włókien sztucznych, ma zintegrowany bagażnik dachowy, charakterystyczny dla samochodów terenowych, oraz miejsce mocowania koła zapasowego.
Zastosowanie aluminium i sztucznych tworzyw sprawiło, że mimo masywnej sylwetki, willys2 waży tylko 1350 kg. Napędza go turbodoładowany silnik 1,6 o mocy 160 KM. Prędkość maksymalna nie jest imponująca, 140 km/h, ale przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje willysowi2 tylko 10 sekund.
Samochód ma stały napęd na 4 koła.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty