Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: zakaz wjazdu tirów w godzinach szczytu

Jerzy Wójcik
fot. archiwum
fot. archiwum
Od najbliższego poniedziałku (7 marca) zacznie obowiązywać zakaz wjazdu najcięższych aut do Wrocławia. Samochody, których masa przekracza 18 ton, nie będą miały prawa wjechać za rogatki miasta w godzinach komunikacyjnego szczytu (czyli między godz. 6 a 9 oraz 13 a 19) oraz w nocy (między 22 a 4).
fot. archiwum
fot. archiwum

Wjazdu będą zabraniały specjalne znaki, które pojawią się na drogach wlotowych do Wrocławia. Ma to poprawić płynność i bezpieczeństwo jazdy, ale także życia w mieście.

**CZYTAJ TAKŻE

Wrocław niedostępny dla ciężarówekPijany kierowca tira uderzył w siedem aut we WrocławiuTir staranował radiowóz w Katowicach [WIDEO]

**

- Rozumiemy interesy firm przewozowych, ale z drugiej strony musimy zapewnić odpowiedni komfort jazdy i bezpieczeństwo ponad 600 tysiącom mieszkańców Wrocławia - tłumaczy Paweł Czuma z wrocławskiego magistratu. Urzędnicy przekonują, że dzięki ograniczeniu bezpieczniejsi będą również piesi.

Problem w tym, że miasto nie zaplanowało dodatkowych parkingów dla ciężarówek na obrzeżach Wrocławia. - Organizujący transport będą musieli od 7 marca tak zaplanować przejazd, by ich samochody wjechały i wyjechały z naszego miasta w określonych godzinach - wyjaśnia Wojciech Kaczkowski, dyrektor wydziału inżynierii miejskiej.

- Poza wyznaczonymi porami, mogą korzystać z dróg wojewódzkich albo planować postoje na parkingach - dodaje. I twierdzi, że podobny zabieg kilka lat temu zakończył się sukcesem w Warszawie. - Nie widzę powodu, dla którego we Wrocławiu miałoby być inaczej - mówi Kaczkowski.
Z danych statystycznych urzędu wynika, że w ciągu doby przez Wrocław przemieszcza się około 12 tysięcy najcięższych aut (powyżej 18 ton).

- Dla mnie to fantastyczna informacja, może wreszcie będzie trochę luźniej na ulicach - mówi Bolesław Mysiak, który codziennie porusza się po Wrocławiu autem osobowym. Niewesołą minę ma natomiast Dariusz Soborak, kierowca tira, który codziennie jedzie dwie godziny przez Wrocław z Bielan Wrocławskich do firmy Whirpool przy ul. Bora-Komorowskiego. Tam pakuje sprzęt AGD i wraca w kierunku autostrady. - Zawsze, gdy w Whirpoolu miałem być na 17, z Bielan wyruszałem około 15. Nie wiem, jak poradzę sobie po wprowadzeniu zakazu. Mogę jechać przez Oławę i Jelcz-Laskowice, ale nadłożę ok. 70 km i zapłacę ponad 100 złotych więcej za paliwo - szacuje kierowca. Jego zdaniem, wielu kierowców będzie wybierało łamanie zakazów i wzajemne informowanie się o patrolach policji przez CB radio.

Tymczasem policja już zapowiada, że nie będzie pobłażania i okresu przejściowego dla kierowców najcięższych aut. Jacek Wójcik, szef wrocławskiej drogówki, zapowiada, że mandat za złamanie zakazu wyniesie 250 zł, a kierowca dostanie 3 punkty karne. Znaki zakazu będą ustawione na wjazdach do miasta w takich miejscach, by kierowcy, którzy zauważą je w ostatniej chwili, mieli jeszcze szanse zawrócić.

Kompletny nonsens
Z Władysławem Frasyniukiem, politykiem, kierowcą i współwłaścicielem firmy przewozowej, rozmawia Jerzy Wójcik

Wrocław ogranicza ruch najcięższych samochodów w mieście. Auta powyżej 18 ton wjadą tylko poza godzinami szczytu...
To kompletny nonsens, działanie, które uderzy w polskich przedsiębiorców, właścicieli firm przewozowych, którzy i tak od trzech lat borykają się z poważnym kryzysem.

Będzie jeszcze gorzej?
Będzie zwiększała się szara strefa. Poza tym, kierowcy będą zmuszeni łamać zakazy, żeby firmy przewozowe wiązały koniec z końcem. Już teraz podobnie wyglądała sytuacja w przypadku przestrzegania ograniczenia powyżej 9 ton. Kierowcy ostrzegali się nawzajem, gdzie stoi policja i jeździli dalej.

Słyszę rozczarowanie...
A jak inaczej mam reagować na takie pomysły. Transportowcy w tym kraju są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, na których można nakładać kolejne zakazy. A przecież my płacimy potężne podatki i to nie jest nasza wina, że w tym kraju nie ma obwodnic miast, po których jeździłoby się po ludzku.

Źródło : gazetawrocławska.pl

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty