Wypadki drogowe. Oficjalne dane są niewiarygodne?

Mariusz Michalak
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Od 2011 roku liczba wypadków drogowych w Polsce systematycznie spada. Przynajmniej teoretycznie, gdyż z oficjalnymi statystykami nie zgadza się Bank Światowy.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Z policyjnych statystyk wynika, że w ciągu 10 miesięcy tego roku w Polsce doszło do 27 059 wypadków, w których 2348 osób zginęło a 32 897 osób zostało rannych. W porównaniu do 10 miesięcy 2014 roku jest to o 2044 (-7%) mniej wypadków, o 263 (-10,1%) mniej ofiar śmiertelnych i o 2755 (-7,7%) mniej rannych.

Zobacz także: George Best we wspomnieniach wielkich postaci piłki nożnej

Różnice w statystykach

Zagraniczni eksperci wskazują jednak, że zabitych na polskich drogach może być nawet 80% więcej, a liczba rannych może być wyższa siedmiokrotnie.  Ich zdaniem rozbieżność ta wynika m.in. z innej definicji osoby rannej i ofiary śmiertelnej w Polsce i innej przyjętej przez przedstawicielii Unii Europejskiej. Zaznaczyć należy, że statystyki policyjne tworzone są przez funkcjonariuszy bezpośrednio po zdarzeniu. Bank Światowy swoje dane opiera natomiast m.in. na rejestrach pogrzebowych i informacjach ze szpitali. Eksperci podreslają, że część zdarzeń kwalifikowanych jest jako stłuczka, a nie wypadek drogowy, natomiast zabici kwalifikowani są jako samobójcy.

Duże koszty wypadków

Zdaniem Banku Światowego w Polsce wiele instytucji działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa, ale działania te według przedstawicieli Banku Światowego nie są wystarczająco skoordynowane. W naszym kraju nad bezpieczeństwem ruchu drogowego czuwa m.in. ponad 9200 policjantów ruchu drogowego, z czego 7676 jest kierowanych wyłącznie bezpośrednio do służby na drodze.

Uwaga zwracana jest również na duże koszty wypadków drogowych. Łączne koszty obciążające sektor finansów publicznych w Polsce z tytułu wypadków i kolizji drogowych przekraczają nawet 40 mld zł rocznie. - To są bardzo poważne kwoty, na które składają się zarówno wydatki z systemu ubezpieczeń społecznych i pracodawców oraz systemu ochrony zdrowia, jak i wszelkiego rodzaju straty materialne, czy w środkach transportu, samochodach, czy wreszcie w infrastrukturze drogowej – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, prezes Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego. Dodatkowo kosztów typowo ekonomicznych należy doliczyć te związane z tragediami ludzkimi związanymi z wypadkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty