Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyższe kary dla kierowców. Rząd popiera zmiany

(mm)
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Rząd zaakceptował projekt zmian przepisów dotyczących karania kierowców za przestępstwa drogowe popełniane pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych. To tylko jedna ze zmian, które wejdą w życie w tym roku.

Jak zakłada nowelizacja m.in. kodeksów karnego i wykroczeń, mają zostać podwyższone kary za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, którego następstwem jest śmierć innej osoby lub jej ciężki uszczerbek na zdrowiu. Obecnie kara za to wynosi od 9 miesięcy do 8 lat więzienia. Dolna granica zagrożenia karą miałaby zostać podniesiona do 2 lat więzienia. Wyrok nie będzie mógł być wydany w zawieszeniu.

Jeśli kierowca na podstawie decyzji administracyjnej straci prawo jazdy np. na okres trzech miesięcy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, a mimo to dalej prowadziłby pojazdy i w tym czasie został zatrzymany do kontroli, mógłby zostać orzeczony wobec niego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, nawet na kilka lat.

Ucieczka przed policją

Obecnie ucieczka przed policją czy inna służbą posiadającą uprawnienia do kontroli ruchu drogowego, jeśli nie naraża konkretnej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, nie kończy się wypadkiem, ani nie powoduje bezpośredniego zagrożenia katastrofą, traktowana jest jak wykroczenie. Grozi za nie grzywna do 5 tys. zł lub kara aresztu do 30 dni.

Projekt zmian zakłada karę do 5 lat pozbawienia wolności za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu przez funkcjonariusza uprawnionego do kontroli ruchu drogowego wydawanego przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych.

Kiedy przedawnią się wykroczenia?

Zmiany w prawie mają wprowadzić wydłużenie terminu przedawnienia wykroczeń. Wszystko po to, aby karalność czynów nie przedawniła się zbyt szybko. Obecnie zgodnie z art. 45 par. 1 kw., karalność takich czynów ustaje jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok. Jeśli jednak podczas tego roku policja, straż miejska albo inspekcja transportu drogowego rozpoczną postępowanie, wówczas termin przedawnienia wydłuża się o kolejny rok (od momentu popełnienia czynu a nie wszczęcia postępowania).

Tym samym im później wszczęto postępowanie, tym mniejsza szansa na przeprowadzenie postępowania i prawomocne zakończenie procesu przed przedawnieniem. Jeśli w pierwszej instancji osoba zostanie skazana, ale złoży apelację, to jeśli przed rozpatrzeniem tej apelacji upłynie termin przedawnienia, sąd i tak będzie musiał uchylić wyrok skazujący i umorzyć postępowanie nawet gdyby skazany wycofał apelację.

Prawo ma zmienić się tak, aby organy miał więcej czasu na skuteczne wymierzenie sprawiedliwości osobom popełniającym wykroczenia drogowe. Często są to sprawy skomplikowane, a czas postępowania wydłuża powoływanie biegłych. W myśl nowych przepisów, czyny w sprawach w których wszczęto postępowanie będą się przedawniać dopiero po trzech latach od momentu złamania prawa. Służby nadal będą miały rok na zainicjowanie postępowania. Jeśli w tym czasie tego nie dokonają, kierowca nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty