Według planów resortu, jeszcze w tym roku z uiszczania opłat za przejazd, czyli tzw. e-myta, zwolnione będą zespoły pojazdów, w których masa pojazdu samochodowego nie przekracza 3,5 tony, a także pojazdy specjalne i autobusy przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych.
Drugą istotną zmianą jest wprowadzenie wyższych kar dla osób poruszających się pojazdami o masie przekraczającej dopuszczalną, zapisaną w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli podczas kontroli funkcjonariusze policji, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Granicznej lub Celnej wykryją takie wykroczenie, będą mogli nałożyć na kierowcę mandat w wysokości do 5 tys. zł.
Wysokość kary będzie zależała od skali wykroczenia. Im bardziej przeładowany pojazd - tym wyższy mandat. Co więcej, jeśli kierowca nie zapłaci kary w terminie, pieniądze będą mogły zostać ściągnięte w drodze egzekucji. Dotychczas, za to wykroczenie kierowcom groziła kara do 500 zł.
Projekt znajduje się obecnie na etapie uzgodnień międzyresortowych.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?