Wzrosną kary za brak OC

Projekt zmienia zasadę naliczania kary. W przyszłości kierowca samochodu osobowego, który zostanie przyłapany na braku obowiązkowego ubezpieczenia, zapłaci karę w wysokości dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli wg obecnych stawek 2772 zł (minimalne wynagrodzenie obecnie wynosi 1386 zł).

Do tej pory kara była uzależniona od kursu euro: ustalono ją na 500 euro, czyli w zależności od kursu wspólnej waluty wahała się, ostatnio wynosiła ok. 1900 zł.

CZYTAJ TAKŻE

**

**

Jeszcze więcej zapłaci kierowca ciężarówki. Nowa kara to równowartość trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Czyli 4158 zł, do tej pory było to 800 euro. W praktyce oznacza to więc wzrost kar o ok. 40-45 proc.

Ale są też pozytywne zmiany. Nowa ustawa ograniczy zjawisko płacenia podwójnego OC. Do tej pory właściciele pojazdów, którzy zmieniali ubezpieczyciela, a nie wypowiedzieli w terminie umowy z poprzednim zakładem, zobowiązani byli uiszczać OC w obu firmach. W przyszłości zakład ubezpieczeniowy będzie musiał poinformować, że kończy się okres polisy OC, a powiadomienie, określające wysokość kolejnej składki, ma trafić najpóźniej 14 dni przed końcem terminu umowy. W powiadomieniu powinno znaleźć się też przypomnienie o możliwości wypowiedzenia umowy. A jeśli do przedłużenia mimo wszystko dojdzie, w przypadku posiadania polisy w nowej firmie będzie można rozwiązać umowę z dotychczasowym ubezpieczycielem.

Jak wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, liczba wykrytych przez policję przypadków braku OC rośnie. - W ub.r. wpłynęło ponad 45 tys. zawiadomień o braku u kierowcy dokumentu potwierdzającego ważne OC, a w 2009 r. - ok. 30 tys. Po wyjaśnieniach z kierowcami i po sprawdzeniu w bazie danych polis OC ostatecznie Fundusz wysłał ok. 34 tysiące wezwań do zapłaty - informuje Aleksandra Biały, rzecznik FUS.

Źródło: polskatimes.pl