Polakierowane na jaskrawy kolor felgi i dźwięk silnika sprawiają, że maszyna wydaje się krzyczeć: "Uwaga, zbliżam się". Jednostka napędowa pochodzi z topowego motocykla sportowego - Yamahy R1. Poddana została modyfikacjom, które sprawiły, że moc została ograniczona do 158 KM. Większy jest moment obrotowy - 111 Nm, a pojemność to 998 cm3.
Pozycja na motocyklu jest niemal wyprostowana - nie mamy praktycznie żadnych owiewek. Średnie spalanie podczas jazd testowych wyniosło 8l/100 km.
[/b]Yamaha MT-10 została wyceniona na 56 tys. zł.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?