Zabiorą prawko za niepłacenie mandatów!

Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Nie zapłaciłeś mandatu? Na pewien czas stracisz uprawnienia kierowcy. Takie rozwiązania przewiduje przyjęta dziś przez Sejm nowelizacja prawa o ruchu drogowym.

Zgodnie z zatwierdzonymi przez posłów zmianami, powstać ma Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, funkcjonujące przy Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. Do Centrum spływać będą zdjęcia z fotoradarów. Na ich podstawie właściciel auta będzie identyfikowany, po czym wysłane zostanie do niego wezwanie do uiszczenia mandatu lub wskazania sprawcy wykroczenia.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

Jeśli kierowca będzie zalegał z płatnościami mandatów, urzędnicy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego będą zwracać się do starosty (właściwego dla miejsca zamieszkania kierowcy) z wnioskiem o odebranie kierowcy uprawnień do kierowania pojazdem. Jeśli kwota niezapłaconych mandatów nie przekroczy 1 tys. zł, utrata uprawnień nastąpi na 1 miesiąc. W przypadku zaległości od 1 do 2 tys. zł, będą to 3 miesiące; przy 2 - 3 tys. zł - 6 miesięcy, od 3 do 4 tys. zł - 9 miesięcy. Jeśli kierowca nie zapłaci mandatów za ponad 4 tys. zł, odebranie uprawnień nastąpi na rok.

Pewnym pocieszeniem jest proponowane rozwiązanie, zgodnie z którym jeśli zapłaci się karę w ciągu 7 dni, przyznana zostanie bonifikata w wysokości 20 proc.

Nowelizowana ustawa podnosi też wysokości mandatów za zbyt szybką jazdę, przy okazji różnicując je w zależności od miejsca złamania przepisów. Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h na terenie zabudowanym kosztować ma 700 zł (obecnie 500 zł), poza terenem zabudowanym - 600 zł (obecnie 500 zł), a na autostradzie 500 zł (bez zmian).

Poza tym posłowie przegłosowali podniesienie dozwolonej prędkości na autostradach ze 130 do 140 km/h, a na dwujezdniowych drogach ekspresowych ze 110 km/h do 120 km/h.

- Mam wątpliwości, czy w Senacie, gdzie teraz trafi ustawa, utrzymają się te wysokości. Są one przedmiotem sporych emocji i mogą zostać zmienione - mówi poseł Jan Tomaka z sejmowej Komisji Infrastruktury, która pracowała nad nowelizacją przepisów ruchu drogowego.

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym ma być finansowane z budżetu państwa. Według planów powinno zacząć działać 1 maja 2010 r. Wszystkie zmiany przepisów (odbieranie uprawnień do kierowania, wyższe limity prędkości, sroższe mandaty), wejdą w życie prawdopodobnie 31 grudnia 2010 r.

Według Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego, stworzenie prawidłowo działającego automatycznego systemu kontroli prędkości pojazdów pomoże ograniczyć liczbę wypadków spowodowanych przez kierowców z powodu niedostosowania prędkości do warunków jazdy i ograniczeń prędkości. We Francji, po wprowadzeniu podobnej ustawy w roku 2002, zredukowano w ciągu 6 lat liczbę ofiar śmiertelnych o 43 proc. (z 8 162 w 2001 r. do 4 603 w 2006 r.). Generalnie przyjmuje się, że system nadzoru nad ruchem drogowym w połączeniu z innymi elementami spowalniającymi ruch, może pozwolić na zmniejszenie liczby wypadków od 8 do 40 proc.  

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty