Zdjęcie z fotoradarów obejrzymy dopiero w sądzie?

(pp) źródło: rmf24.pl
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Jak podaje radio RMF FM, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który już od ponad sześciu miesięcy zarządza fotoradarami w Polsce, nie wysyła do kierowców zdjęć, lecz jedynie wezwanie do zapłaty mandatu. Jeśli chcemy obejrzeć zdjęcie, musimy odwołać się do sądu.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Straż miejska jak i policja, czyli pozostałe służby, które posługują się w naszym kraju fotoradarami, wysyłają do kierowców zdjęcia, jako dowód na to, że zostało popełnione wykroczenie. Jednak w przypadku GITD, do kierowców wysyłana jest tylko informacja o przekroczeniu prędkości, wraz z podaniem miejsca, w którym do tego doszło, wraz z wezwaniem do zapłaty.

Skąd zatem takie, a nie inne postępowanie ze strony funkcjonariuszy GITD? Wszystko sprowadza się do luki prawnej. Otóż w ustawie widnieje zapis o tym, że dokumentacja, czyli w przypadku fotoradarów zdjęcie, może, a nie musi zostać wysłane.

Takie postępowanie ze strony funkcjonariuszy tej służby może prowadzić do sytuacji, w której kierowca przyznaje się do cudzej winy, nie chcąc uczestniczyć w rozprawie sądowej. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty