Zlikwidowano babcię

Jerzy Iwaszkiewicz
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Na stacjach benzynowych British Petrol zainstalowano automatyczne babcie klozetowe. Tradycyjne babcie, co siedziały godnie i nie dały kawałka papieru zanim nie dostały dwóch złotych, przechodzą do przeszłości.

Na stacjach benzynowych British Petrol zainstalowano automatyczne babcie klozetowe. Tradycyjne babcie, co siedziały godnie i nie dały kawałka papieru zanim nie dostały dwóch złotych,  przechodzą do przeszłości.

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Wszystko jest zautomatyzowane. Trzeba wrzucić złotówkę, wychodzi kwit, potem trzeba włożyć kwit do dziurki i otwiera się metalowy kołowrót, taki jak w metrze , a na dole są strzałki gdzie wchodzić i gdzie wychodzić. Z babcią można było wszakże porozmawiać, a z kołowrotem się nie da. Widzieliśmy kierowcę, co zaciął się w przejściu, a bardzo się spieszył i nikt nie mógł mu pomóc.

Maszyny są nieczułe na ludzkie krzywdy. Kiedyś w wiosce żeglarskiej w Mikołajkach zainstalowano kasę fiskalną. Tłum stał w kolejce o świcie coraz bardziej potrzebujący, a babcie stukały palcem i uczyły się obsługiwać nowe urządzenie.

Działanie babci automatycznej obserwowaliśmy na stacji paliw BP Namysłów, koło Mszczonowa i to jest dodatkowo ciekawe. Aby wejść do WC, trzeba wrzucić złotówkę do automatu, ale zaraz oddają, bo jak się wchodzi, to automat wydaje paragon, który uprawnia - jak  piszą - do upustu  o wartości 1 zł na zakupy w sklepie i restauracji. Ciekawość jest taka, że najpierw biorą, a potem oddają, aby zachęcić. Rachunek jest dość prosty. Aby napić się kawy za 5 zł, bardzo dobrej zresztą na stacjach BP, trzeba pięć razy iść do WC.

Automatyczne babcie klozetowe instalowane są w Polsce jak na razie tylko na stacjach BP, ale na Zachodzie jest to powszechne. Życie zaczyna być zresztą coraz bardziej zautomatyzowane. W Szwajcarii powszechne są automatyczne stacje benzynowe, automat nalewa , automat bierze pieniądze i wydaje resztę, człowiek nie jest już potrzebny. Podobna stacja znajduje się nad Zalewem Zegrzyńskim, w Nieporęcie, ale mało kierowców korzysta. Nie umieją jej obsługiwać i się boją.

W USA widzieliśmy kiedyś "automatyzację restauracyjną". Na słynnej drodze 66, nad Grand Canyonem, nie ma w restauracji żadnego menu, tylko rysunki jak wygląda stek albo makaron. Przyjeżdża wycieczka tłustych Amerykanek, pokazują palcem co chcą i na tym koniec obsługi.

Życie staje się coraz bardziej nijakie. Niedługo człowiek będzie potrzebny tylko do tego, aby zapłacić za samochód, resztę załatwią automaty. Na stacji BP pod Mszczonowem - powtórzmy - aby napić się kawy, trzeba pięć razy pójść do WC.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty