Budowniczowie autostrady A2 w ramach ,,Majówki w chmurach nad A2’’ postanowili się pochwalić szybkim tempem robót. Przy okazji poczęstowali gości obiadem na platformie, zawieszonej 25 metrów na d ziemią.
Majówka odbyła się niedalek węzła Jordanowo, gdzie A2 spotka się z drogą ekspresową S3. Jednak nie obiad był tu najważniejszy. Prezes Autostrady Wielkopolskiej Andrzej Patalas poinformował gości, że już 1 grudnia br. kierowcy będą mogli jeździć dwoma jezdniami, po dwa pasy na każdej, od Nowego Tomyśla do Świecka. Co ważne, na razie bez konieczności płacenia za przejazd.
Podobna deklarację złożył dyrektor projektu ze spółki A2Strada Walter Neurathner.
- Mamy wątpliwości jedynie, co do 1,2 km odcinka, ale wydaje się, że jego też uda nam się zakończyć - przekonywał prezes Patalas.
Od 1 grudnia br. do 20 maja 2012 roku korzystanie z A2 będzie bezpłatne. Wtedy bowiem będą prowadzone prace kosmetyczne, budowa parkingów i stacji poboru opłat, stacje benzynowe i punkty obsługi podróżnych. Natomiast opłaty zostaną wprowadzone 21 maja 2012 roku. Dodajmy, że punkty poboru opłat powstaną w Tarnawie niedaleko Rzepina a po wybudowaniu S3 także w Jordanowie.
Dyrektor nie ukrywał, że warunki geologiczne na A2 są bardzo trudne. W niektórych miejscach trzeba było wydobywać ziemię na głębokość nawet do 40 metrów. Na jej miejsce sypano piasek, który był zagęszczany a dodatkowo wbijano pale. I dopiero na nich wylewano beton. Tylko taka technologia pozwala, że autostrada stawi czoła potężnym ciężarówkom. Dodajmy, że trwałość nawierzchni betonowej wynosi minimum 30 lat, natomiast przy asfaltowych już po 10 latach trzeba wykonywać drobne a niekiedy nawet większe remonty.
Przypomnijmy, że A2 od Nowego Tomyśla do Świecka będzie miała prawie 106 km, a składać się ona będzie z dwóch jezdni, po dwa pasy ruchu na każdej z nich. Do tego trzeba doliczyć pobocze. Docelowo planowane są węzły drogowe Świecko, Rzepin, Torzym, Jordanowo, Trzciel i już istniejący Nowy Tomyśl.
O skali budowy A2 niech świadczy to, że trzeba będzie ułożyć ponad 2,2 mln m kw. betonu, co starczyłoby na wybudowanie ponad 3,6 tys. basenów o wymiarach olimpijskich. Na cały odcinku powstanie aż 84 mosty. Dodajmy, że obecnie wierzchnią nawierzchnię betonową układają dwie potężne maszyny a ich łączna wydajność wynosi około 20 km miesięcznie. Jako, że ułożono już prawie połowę nawierzchni, a pozostało nieco ponad 100 km jednej jezdni, to do końca listopada budowniczowie powinni roboty zakończyć.
Czesław Wachnik
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?