Akcja została przeprowadzona przez policjantów drogówki z Komend Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Katowicach. Wsparcia
udzielili zarządca ulic i mostów w Katowicach, a także kierowca rajdowy Maciej Dreszer.
Na poboczu ulicy Kościuszki zaparkowane zostały dwa wyścigowe samochody używane przez 17-letniego rajdowca. Młodemu kierowcy towarzyszyły dwie hostessy. Tuż za nim została zamontowana tablica przypominająca znak drogowy ograniczenia prędkości jazdy do 44 km/h. Około 100 metrów dalej patrol policjantów ruchu drogowego zatrzymywał kierowców, prosząc ich o ustosunkowanie się do kilku pytań, dotyczących tego, co przykuło ich uwagę i czy zauważyli nietypowy znak.
Jak się okazało, aż 80 proc. ankietowanych stwierdziło, że byli do tego stopnia rozproszeni sytuacją przy drodze, że nie zauważyli znaku. Kolejni ankietowani twierdzili, że widzieli znak, choć kolejność zapamiętywania była następująca : samochody – dziewczyny – znak. W jednym tylko przypadku kierowca oraz pasażer skupili się wyłącznie na nietypowym znaku, co dodatkowo wywiązało między nimi dyskusję na temat prawidłowości tego typu znaku w odniesieniu do przepisów ruchu drogowego.
Dzisiejsza akcja była realizowana w ramach kampanii społecznej ukierunkowanej na ograniczenie zdarzeń drogowych oraz ich skutków, głównie wśród młodych kierowców. Pokazała jak wielu uczestników ruchu drogowego nie dostrzega znaków drogowych, gdyż rozprasza się rozmieszczonymi wzdłuż pasa drogowego reklamami oraz innymi kuszącymi wzrok sytuacjami.
Apelujemy więc do wszystkich kierowców aby podczas jazdy samochodem skupiali się głównie na drodze i bezpiecznym kierowaniu autem.
źródło: KWP w Katowicach
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?