- W godzinach szczytu otwarte są wszystkie bramki - zapewnia Aleksander Kozłowski, doradca zarządu firmy GTC. - Nasi
kasjerzy robią wszystko, aby obsługa klientów trwała jak najkrócej, choć nie zawsze to się udaje. Niektórzy kierowcy dopiero przed samym okienkiem szukają pieniędzy, stąd prosimy o ich wcześniejsze przygotowanie. Informują o tym tablice umieszczone przed bramkami.
Kozłowski przyznaje jednak, że im autostrada A1 będzie dłuższa, tym kolejki aut przed bramkami będą się powiększać. Zwłaszcza że już w przyszłym roku kierowcy mają dojechać z Gdańska do Łodzi.
- Co prawda można dobudować kolejne pasy drogi, a co za tym idzie punkty poboru opłat, ale jest to zadanie bardzo kosztowne - tłumaczy. - Stąd już teraz myślimy o rozwiązaniach z wykorzystaniem obecnej infrastruktury.
Idealnym rozwiązaniem, w ocenie przedstawicieli GTC, byłoby to, by kierowcy ciężarówek mogli opłacić przejazd autostradą w sposób elektroniczny, bez konieczności zatrzymywania się w jakimkolwiek miejscu. Możliwość ta powinna być dostępna także dla kierowców aut osobowych. Pozostali użytkownicy opłacaliby przejazd tylko raz, w miejscu, gdzie opuszczaliby autostradę (tak jest teraz).
źródło: Dziennik Bałtycki
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?