Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przerzuca na gminy, przez tereny których poprowadzona jest droga
ekspresowa S8 - tak zwana "Gierkówka" - koszty oświetlenia węzłów komunikacyjnych. Są one spore, więc stanowią poważne obciążenie dla samorządowych budżetów.
Gmina Kowiesy musiałaby rocznie płacić około 200 tys. złotych za oświetlenie jednego węzła w Zawadach i drugiego w Kowiesach.
- Nie dość, że droga ekspresowa dzieli gminę na pół i utrudnia mieszkańcom przemieszczanie się, to jeszcze musielibyśmy uszczuplić nasz budżet o pieniądze, które moglibyśmy wydać na inwestycje, z których korzystałaby cała gmina - ubolewa wójt gminy Kowiesy Andrzej Luboiński.
Gospodarz gminy wylicza, że podczas przebudowy gierkówki mieszkańcy stracili ponad 150 zjazdów i wjazdów na ekspresówkę. Pozostały tylko dwa.
Gmina Kowiesy, Rawa Mazowiecka, Biała Rawska oraz miasto Rawa otrzymały faktury do zapłacenie za prąd, zużyty na oświetlenie.
- Nie zamierzamy płacić i odsyłamy je - mówi Eugeniusz Góraj, burmistrz Rawy Mazowieckiej. - Najprawdopodobniej cała sprawa zakończy się w sądzie. Jest szansa na to, że wygramy, więc będziemy bronić się do końca.
Podobnie zrobiły inne samorządy. Dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad sprawa jest oczywista.
- O tym, kto płaci za oświetlenie drogi krajowej, która jest bezpłatna, jednoznacznie mówi ustawa prawo energetyczne - kwituje Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA. - Jest tam zapisane, że koszty ponoszą samorządy gminne, przez tereny których przechodzi droga.
W tej kwestii zarządca S8 wątpliwości nie ma, ale mają je samorządowcy.
- Przecież na S8 zainstalowano elektroniczny system viatoll, który pobiera opłaty od samochodów powyżej 3,5 tony, więc jest to droga płatna - argumentuje wójt Luboiński.
Problem jednak w tym, że trasa S8 nie figuruje na liście dróg płatnych w rozporządzeniu Rady Ministrów.
Gminy wystąpiły do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o uzupełnienie tego niedopatrzenia. Wówczas sytuacja byłaby korzystna dla gmin. Ale nie wiadomo, czy do tego dojdzie.
- Były już wyroki w podobnych sprawach w innych częściach kraju - przypomina wiceburmistrz Białej Rawskiej Zbigniew Szcześniak. - W pierwszej instancji samorządy wygrywały, ale w drugiej zapadał niekorzystny dla nich wyrok. Powinniśmy zaangażować w sprawę polityków, bo to nie jest etyczne, aby zarządcą drogi była GDDKiA, a koszty ponosiły gminy, które nie miały nic do powiedzenia na temat, gdzie i jakie punkty świetlne będą instalowane. Energię elektryczną też przecież zamawiała GDDKiA - dodaje.
- Gdy miał być odbiór oświetlenia, zwróciliśmy się do GDDKiA, aby gmina Kowiesy miała w nim swój udział i swój głos. Nasz wniosek pozostał bez odpowiedzi - dodaje Andrzej Luboiński.
Gminy mają też inne wątpliwości.
- Nigdzie nie jest zapisane, kto będzie odpowiadał za utrzymanie tego oświetlenia, kto będzie wykonywał i płacił za jego remonty - mówi Krzysztof Starczewski, wójt gminy Rawa Mazowiecka. - Za chwilę może się okazać, że będziemy płacić nie tylko za energię, ale i za konserwację.
źródło: Dziennik Łódzki
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?