Kontrola drogowa. 145 km/h w terenie zabudowanym. A jak Ty tłumaczysz się policji?

Paweł Piątek
Na jednej z dróg wylotowych z miasta policjanci z wrocławskiej drogówki zwrócili uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością kierującego osobowym Mercedesem. W swoich działaniach wykorzystywali ręczny, laserowy miernik prędkości, przy pomocy którego zarejestrowali jego prędkości, potwierdzając swoje przypuszczenia. 39-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, na odcinku drogi, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h pędził aż 145 km/h. Nie zgadniecie jak tłumaczył się policjantom.
Na jednej z dróg wylotowych z miasta policjanci z wrocławskiej drogówki zwrócili uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością kierującego osobowym Mercedesem. W swoich działaniach wykorzystywali ręczny, laserowy miernik prędkości, przy pomocy którego zarejestrowali jego prędkości, potwierdzając swoje przypuszczenia. 39-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, na odcinku drogi, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h pędził aż 145 km/h. Nie zgadniecie jak tłumaczył się policjantom. Policja
Na jednej z dróg wylotowych z miasta policjanci z wrocławskiej drogówki zwrócili uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością kierującego osobowym Mercedesem. W swoich działaniach wykorzystywali ręczny, laserowy miernik prędkości, przy pomocy którego zarejestrowali jego prędkości, potwierdzając swoje przypuszczenia. 39-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, na odcinku drogi, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h pędził aż 145 km/h. Nie zgadniecie jak tłumaczył się policjantom.

Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej pełnili służbę na jednej z dróg wylotowych z miasta.

Funkcjonariusze kontrolowali w tym miejscu, czy kierujący stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości.

W pewnej chwili zauważyli osobowego Mercedesa, który już na pierwszy rzut oka poruszał się z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną w tym miejscu.

Funkcjonariusze zmierzyli prędkość jadącego auta, a na ekranie ręcznego, laserowego miernika prędkości wyświetlił się wynik wynoszący równo 145 km/h. Pomiar wykonano w miejscu, w którym można jechać maksymalnie 50 km/h.

Dodatkowo samochód, którym 39-latek tak nonszalancko się przemieszczał, nie miał aktualnych badań technicznych.

Mężczyzna tłumaczył swoją brawurową jazdę pośpiechem oraz tym, iż po zjechaniu z autostrady „nie czuł prędkości”, z jaką się przemieszczał.

Policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym, nakładając na niego grzywnę w wysokości 2520 złotych, a do jego indywidualnego konta dopisano 15 punktów karnych. Mężczyźnie mundurowi obligatoryjnie zatrzymali dowód rejestracyjny oraz na trzy miesiące prawo jazdy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty