Tymczasem Zarząd Dróg i Transportu planował, że miesięczne wpływy z parkomatów wzrosną o 500 tys. zł. W ciągu półrocza dałoby to 3 mln zł. - To kolejny dowód na to, że łodzian nie stać na fundowane im podwyżki. W przypadku biletów komunikacji miejskiej zadziałał ten sam mechanizm. Gdy podrożały, łodzianie przestali je kupować - komentuje Tomasz Trela, radny SLD.
ZDiT szacował, że po zmianie cen biletów za parkowanie, którą wprowadzono w połowie października, dochody z parkomatów wzrosną w listopadzie o 300 tys. zł. A spadły i to o 11,7 tys. zł. Podobnie było po poszerzeniu strefy w grudniu. Dochody z tego miesiąca były o 25 tys. zł niższe niż w listopadzie. Według szacunków ZDiT zmiany miały dać dodatkowe 500 tys. zł.
Wyższe wpływy zaczęto odnotowywać od stycznia, ale w żadnym miesiącu nie zbliżyły się do 500 tys. Styczeń i luty różnił się od listopada o 37,8 i 43 tys. zł. W marcu i kwietniu wpływy z parkomatów w porównaniu z listopadem wzrosły o 142 i 159 tys. zł. Kolejne dwa miesiące: dochody z parkowania wyższe tylko o 87 i 93 tys. zł. Do zakładanych 500 tys. zł daleko...
Źródło: Dziennik Łódzki
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?