Obowiązująca obecnie ustawa o podatku akcyzowym, mówi, że wysokość akcyzy uzależniona jest od pojemności silnika. Pojazdy wyposażone w jednostki o pojemności do 2 litrów objęte są zdecydowanie niższym podatkiem niż auta z większymi silnikami. Na przykład, za Skodę Octavię 2.0 TDI zapłacimy 3,1% podatku, a w przypadku Toyoty Avensis 2.2 D-4D akcyza wynosi aż 18,6%. Pomimo, iż oba auta spalają podobną ilość paliwa, mają podobne osiągi i wytwarzają tyle samo szkodliwych spalin.
CZYTAJ TAKŻE
**
Czy ekologia jest wrogiem motoryzacji?
**
**
Kto ma najlepsze silniki?
**
W innych państwach europejskich, klienci mogą liczyć na zachęcającą do kupna auta na prąd ulgę w wysokości do 5 tysięcy euro. W Polsce zdecydowano się na rozwiązanie, w którym samochody elektryczne zostaną zwolnione z nowego podatku. Pojazdy te zyskałyby także szereg nowych przywilejów, jak np. możliwość jazdy po bus pasach czy zwolnienie z opłat parkingowych w centrach dużych miast. Takie rozwiązania mogą zachęcić Polaków do ich zakupu.
Pomysł Ministerstwa Gospodarki prawdopodobnie zastąpi obowiązującą akcyzę a nie do niej dołączy.
Żródło: moto.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?