W minioną sobotę policjanci ruchu drogowego patrolowali odcinek autostrady A1. W pewnym momencie mundurowi zauważyli rozpędzonego Mercedesa, który „mrugał” światłami innym kierowcom, by ci zjeżdżali mu z drogi.
Jak wskazywał policyjny wideorejestrator, pirat drogowy jechał z prędkością 213 km/h na odcinku, gdzie nie należy przekraczać 140 km/h.
Funkcjonariusze zatrzymali pojazd, w którym za kierownicą siedział 21-latek. Jak ustalili, mężczyzna był on objęty okresem dwuletniej „recydywy drogowej”. W praktyce oznacza to, że jeżeli kierowca ponownie jest zatrzymywany w związku z popełnieniem określonego wykroczenia, kwota jego mandatu jest podwajana. Policjanci nałożyli w związku z tym na 21-latka mandat karny za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w wysokości 5000 złotych oraz 200 złotych za używanie świateł drogowych niezgodnie z przepisami.
Uwagę stróży prawa zwróciły także oklejone czarną folią szyby boczne pojazdu. Po wykonaniu pomiarów okazało się, nie spełniają one dopuszczalnych norm i przepuszczają światło zaledwie w 23%, przy czym wymagane minimum to 70%. Kierowca otrzymał w związku z tym kolejny mandat w wysokości 3000 złotych.
Łącznie 21-latek za wszystkie swoje przewinienia zebrał 19 punktów karnych i ma do zapłacenia kwotę 8200 złotych.
Z uwagi na to, że było to jego trzecie niebezpieczne wykroczenie w ciągu dwóch lat od uzyskania uprawnień do kierowania, mężczyzna stracił prawo jazdy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?