Policja. Zaczął uciekać przed policjantami. Wkrótce okazało się dlaczego

Paweł Piątek
Wiele na sumieniu miał kierujący limuzyną niemieckiego producenta, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna w trakcie pościgu stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechał do rowu. Ale właściwie dlaczego uciekał?
Wiele na sumieniu miał kierujący limuzyną niemieckiego producenta, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna w trakcie pościgu stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechał do rowu. Ale właściwie dlaczego uciekał? Policja
Wiele na sumieniu miał kierujący limuzyną niemieckiego producenta, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna w trakcie pościgu stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechał do rowu. Ale właściwie dlaczego uciekał?

Dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, posiadanie narkotyków, niezatrzymanie do kontroli drogowej, uszkodzenie dwóch pojazdów w tym radiowozu -  za te czyny odpowie 29-letni mężczyzna, wobec którego interweniowali funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu.

Wszystko zaczęło na parkingu pod jednym z centrów handlowych w zachodniej części Wrocławia, gdzie policjanci wydali siedzącemu za kierownicą Mercedesa mężczyźnie polecenie do zatrzymania się i wylegitymowania. Kierujący jednak zlekceważył je, chcąc za wszelką cenę uniknąć spotkania z funkcjonariuszami i podjął próbę ucieczki. Podczas swojej nieodpowiedzialnej jazdy wyrzucał przez okno pojazdu woreczki foliowe, jak się później okazało, zawierające środki zabronione przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii.

W pewnym momencie kierujący stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, w wyniku czego wjechał do rowu. To właśnie tam został zatrzymany przez dolnośląskich policjantów. Jakby naruszeń obowiązujących przepisów było mało, sprawdzenie 29-latka w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że jest poszukiwany przez wałbrzyską prokuraturę.

Prowadzony przez niego Mercedes trafił na parking strzeżony, a 29-latek do policyjnego aresztu. Teraz o jego losie zdecyduje sąd, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty