W 2016 roku premier Mateusz Morawiecki publicznie zapowiadał, że w 2025 roku w Polsce będzie jeździć milion samochodów elektrycznych, które będą efektem polskiej myśli technicznej i będą produkowane w polskich fabrykach.
Większość specjalistów z branży motoryzacyjnej uznawała te zapowiedzi za nierealne. Wskazywano, że aby wyprodukować tak wielką liczbę aut elektrycznych w tak krótkim czasie konieczne są olbrzymie nakłady finansowe, konieczne nie tylko na budowę odpowiednich fabryk, ale także na infrastrukturę do ładowania elektryków, a przede wszystkim na badania i opracowanie tych pojazdów.
Rząd jednak z uporem twierdził, że ogłoszony zamiar jest realny.
Tymczasem w przyjętej przez Radę Ministrów 24 września „Strategii Zrównoważonego Rozwoju Transportu do 2030 roku” nie ma już miliona samochodów elektrycznych w 2025 r. Mowa jest o flocie 600 tysięcy auto, ale w 2030 r., i już nie tylko elektrycznych, ale również hybrydowych.
Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych w sierpniu br. w Polsce było zarejestrowanych 6672 samochodów osobowych z napędem elektrycznym.
Zobacz także: Porsche Macan w naszym teście
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?