Podsumowanie:

czytajac opinie takich gości jak BOLEK (zepewne szczesliwych posiadaczy kosiarek do trawy czyl VW TDI ) ma mieszane uczucia o takich portalach . JEEP jest stylem życia drogim stylem życia , awarie transmisji biora sie z niewłasciwego użutkowania , sam zajechałem jedna w 5,2 orvisie ,mam też 4,7 i teraz tato kupił 5,7 hemi mamy te 3 jeep. 5,2 jest uzytkowany w terenie ma 180 tys km z tego 100tys. przejachane na budowch , prowadzimy cieżkie prace budowlane w terenie .wsztstkie nasze jeep jeżdzą w terenia szczególnie mój tato nie oszczędza tych aut i swoim nowy 5,7 jeżdzi dosłownie wszedzie na budowie . Jeep to sam. dla ludzi mjacych kase , a nie kolegów Bolka ktroym wydaje sie ze koszty utrzymania tych aut są jak w BMW czy M-B albo W VW , sam wydaje na serwisy ok 10 tys PLN raz na kwartał za dziadka (5,2)którego mecze w tereni . MAmy też nissany w których padaj silnik (pic up 2,5 tdi ) , terono( 2,7 tdi) które zawieszeni pada , X-TRAIL 2,2 dci w którym po 20 tys padłą turbina i inte.Posiadamy też dwa L-200 dakoty 2,5 tdi są dobre i wytrzymałe auta . auta wszystkie sa zakupywane jako nowe u deilerów .mamy ok 12 terenówek . nie wspominając o oplu frontiera 2,2 dti który dosłownie rozpadł sie po 2 latach użytkowani prze kierownika budowy . Po sezonie budowlanym 2004 w zimie dostałem kosztorys naprawy przekraczajacy wartośc ,samochodu .Po dwóch latach !!! jezdziłęm prawie wszystkimi terenówkami dostepnymi w polsce ... uwielbiam JEEP ale niestety to kosztowna miłośc .

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?